Ten kadrowicz zachwycił w meczu z Nową Zelandią. "Najlepszy w drużynie"
W czwartkowy wieczór Jan Ziółkowski rozegrał pełne 90 minut w towarzyskim meczu przeciwko Nowej Zelandii. Nowy nabytek AS Romy kilkukrotnie popisywał się skutecznymi interwencjami w defensywie, błyszczał również przy wyprowadzaniu piłki. Po zakończeniu spotkania eksperci poświęcili mu dużo czasu. - Ależ on tym debiutem zyska mentalnie - słyszymy.

Jan Ziółkowski w ostatnim czasie znalazł się na ustach wielu polskich kibiców. Forma młodego obrońcy wystrzeliła na tyle, że latem sięgnęła po niego AS Roma. Włosi zapłacili Legii Warszawa ponad sześć milionów euro.
Czwartek 9 października dla 20-latka pozostanie wyjątkową datą. Tego dnia zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Polski. Jan Urban postawił na niego w sparingu przeciwko Nowej Zelandii (1:0), który odbył się na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Ziółkowski rozegrał cały mecz. Zanotował bardzo solidny występ, czego nie pominęli eksperci.
Oto wygrany zgrupowania. Co za słowa, tuż przed meczem z Litwą
"Jakim kozakiem dziś jest Jan Ziółkowski. Ależ on tym debiutem zyska mentalnie" - pisze Tomek Hatta.
"Po chwili refleksji Kozłowskiemu dałbym notę niższą, ale poszło w świat. Najlepsi: Ziółkowski, Zieliński, Wszołek, pozytywnie Świderski, Skóraś" - czytamy na profilu Jana Piekutowskiego z "Meczyków".
"1:0. Teraz będzie 3/4-0 w Kownie! Ps. Piękny gol Zielińskiego i dobry debiut Ziółkowskiego (najlepszy w polskiej drużynie)" - ocenił Zbigniew Boniek.
"Skóraś i Ziółkowski wysłali trenerowi sygnał - jesteśmy gotowi" - powiedział na antenie "Kanału Sportowego" Marcin Żewłakow.
- Jestem bardzo zadowolony, że ten chłopak wyszedł. Pokazał charakter, w paru momentach fajnie przerwał. Grał przy Kiwiorze - doświadczonym zawodniku - mówił Roman Kosecki w podcaście "Polsatu Sport".
Co ciekawe, dużo bardziej krytyczni wobec występu 20-latka byli... sam Jan Ziółkowski oraz Jan Urban. - Dobrze się czułem, chociaż było trochę grząsko. Czy mecz bardzo dobry? Chyba pan moich meczów nie ogląda, bo wiem, że jeszcze trochę brakowało do najlepszych występów - opowiedział na pytanie dziennikarza "TVP Sport", który stwierdził, że defensor Romy zagrał "bardzo dobry mecz".
- Jak słucham różnych opinii o zawodnikach, to wydaje mi się, że inaczej patrzymy na piłkę. Albo ja jestem surowy, albo wy zbyt łatwo oceniacie zawodnika, że wskoczył na ten poziom. Ja mam surowszą opinię nie tylko o Janku, ale ogólnie o zawodnikach. Wiem, ile trzeba mieć, żeby grać na dobrym poziomie reprezentacyjnym. Staram się zrozumieć tę sytuację i wydaje mi się, że często dzieje się tak dlatego, że jest tak mała rywalizacja. Nie ma aż takiej dużej grupy zawodników. Tego mi brakuje w naszej reprezentacji - to z kolei słowa Jana Urbana.
W niedzielę Polska zagra z Litwą w eliminacjach mistrzostw świata.














