Zgrupowanie reprezentacji Polski rozpoczęło się w poniedziałek. Tego dnia wszyscy kadrowicze byli już obecni w Warszawie. Najpierw odbyła się powitalna konferencja prasowa, w której udział wzięli selekcjoner Michał Probierz oraz kapitan Robert Lewandowski. Następnie grupa 12 zawodników wyszła na murawę PGE Narodowego, aby odbyć pierwszy trening. Pozostali piłkarze pracowali w hotelu. W kolejnych dniach reprezentacja trenowała w komplecie. W czwartek kadrę czekały natomiast oficjalne aktywności UEFA. O 10:25 rozpoczęła się konferencja prasowa z udziałem trenera Probierza i Kamila Piątkowskiego. Obrońca zapewnił dziennikarzy, że on i jego koledzy są dobrze przygotowani do piątkowej konfrontacji z Litwinami. - Wszyscy dobrze przygotowywaliśmy się do meczu. Wiemy, co mamy robić na boisku i chcemy to pokazać w piątek. To jest mecz jak każdy inny. Nie lubię podchodzić do takich spotkań na takiej zasadzie, że rywal jest mniej wymagający. Trzeba zagrać na 120%, dać z siebie wszystko - stwierdził Piątkowski. Reprezentacja Polski. Stanowcza deklaracja Piątkowskiego Piątkowski złożył też stanowczą deklarację. Odniósł się do swojej aktualnej przynależności klubowej - od stycznia jest wypożyczony do tureckiej Kasimpasy. - Dzięki temu, że odszedłem do Turcji, mogę być w tym miejscu, w którym jestem. Myślę, że gdybym został w Salzburgu na kolejne pół roku, nie rozmawiałbym teraz z państwem - przyznał Piątkowski. Mecz Polska - Litwa rozpocznie się w piątek o 20:45. Jakub Żelepień, Interia