Spędził w Polsce wiele lat, teraz ujawnia zamiary Litwinów. Mocna deklaracja
Już w niedzielę piłkarska reprezentacja Polski rozegra kolejny mecz w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata. Tym razem rywalem będzie kadra Litwy, którą w marcu "Biało-Czerwoni" pokonali 1:0. Kilka słów na przed spotkaniem odnośnie rywalizacji, a także kadry Jana Urbana powiedział Artemijus Tutyskinas. Defensor mieszkał i grał w Polsce przez wiele lat.

Powoli do końca zbliżają się europejskie kwalifikacje do przyszłorocznych mistrzostw świata w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. W gronie drużyn walczących o awans bądź miejsce w barażach jest reprezentacja Polski, która w niedzielę zmierzy się w rewanżowym starciu z Litwą.
W marcu "Biało-Czerwoni" jeszcze pod wodzą Michała Probierza w Warszawie po trafieniu Roberta Lewandowskiego pokonali drużynę Edgarasa Jankauskasa 1:0. Wówczas Litwini zaprezentowali się całkiem nieźle, bowiem aż do 81. minuty tablica wyników wyświetlała wynik 0:0. W dodatku mieli także sytuację na strzelenie bramki, lecz ostatecznie wyjechali z Polski bez żadnego "oczka".
Co ciekawe, Polskę bardzo dobrze zna podstawowy defensor naszych najbliższych rywali, Artemijus Tutyskinas. 22-latek jest wychowankiem Escoli Warszawa, w której grał od 2014 roku do aż 2021 roku, skąd przeniósł się do włoskiego Crotone. Jak przyznał dla Litwy będzie to bardzo trudne spotkanie. W dodatku wskazał wprost, że faworytem tej rywalizacji są zawodnicy Jana Urbana.
- Czeka nas trudne spotkanie. To Polska jest faworytem, choć wiele razy udowadnialiśmy, że potrafimy napsuć krwi przeciwnikom - powiedział cytowany przez TVP Sport.
Do tego dodał, że jego drużyna będzie starać się wykorzystać atut własnego obiektu i nieco napsuć krwi Polakom. Słowa te brzmią, jak pewnego rodzaju deklaracja.
Często gramy dobrze, choć nieco brakuje nam szczęścia. Nawet na Stadionie Narodowym w Warszawie straciliśmy bramkę po rykoszecie. Łatwo nie będzie, ale postaramy się solidnie pokazać na własnym terenie
Tutyskinas grał w Polsce, tak wspomina pobyt w ŁKS-ie
Po wyjeździe do Włoch Tutyskinas wrócił do Polski w 2022 roku, a dokładniej do ŁKS-u Łódź. W barwach tamtejszego klubu rozegrał 37 spotkań i miał okazję wystąpić w PKO BP Ekstraklasie. Jak wspomina tamtejszy okres?
- Miło wspominam czas w Łódzkim Klubie Sportowym. Dostałem szansę grania, awansowaliśmy do PKO BP Ekstraklasy, a potem pojawiło się więcej kontuzji. Wtedy było już nieco gorzej - mówił cytowany przez TVP Sport.
Mecz Polska - Litwa odbędzie się w niedzielę, 11 października. Początek spotkania zaplanowany jest na godz. 20:45. Relację tekstową "na żywo" z tego starcia będzie można śledzić w serwisie Interii Sport.















