Sensacyjny zwrot ws. przyszłego selekcjonera, jednak nie Polak? Są najnowsze doniesienia
Nie ustaje w mediach temat nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Faworytem do objęcia tego stanowiska zadaje się być Macieja Skorża. Co więcej, Cezary Kulesza miał już się spotkać z aktualnym szkoleniowcem Urawa Red Diamonds przy okazji swojego pobytu w USA, gdzie poleciał na rozpoczęcie Klubowych Mistrzostw Świata. Według najnowszych doniesień w grze poza nim pozostały dwie kandydatury, w tym jedna zza granicy.

Bez dwóch zdań stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski jest jednym z głównych tematów poruszanych w mediach. O potencjalnym następcy Michała Probierza dyskutują dziennikarze, eksperci czy kibice. Początkowo w gronie kandydatów do przejęcia drużyny narodowej mieli znajdować się sami trenerzy z Polski. Głos w tej sprawie zabrał wówczas sam prezes PZPN, Cezary Kulesza.
- Mam mało czasu na decyzję, trzeba ją podjąć szybko. Musi to być ktoś, kto nie będzie się uczył nazwisk. Myślę, że Polak. Jest kilka nazwisk - Nawałka, Brzęczek, Urban czy Magiera. Nie wykluczam powrotu do poprzednika. Wszystko może się wydarzyć - powiedział dla Radia ZET.
Z każdym dniem grono potencjalnych następców Probierza się powiększało. Swoją kandydaturę do PZPN-u złożył m.in. Nenad Bjelica, Miroslav Klose czy Carlos Queiroz. Wśród kandydatów wymieniano także Marka Papszuna.
Według informacji przekazanych przez Marka Wawrzynowskiego Polski Związek Piłki Nożnej miał być zainteresowany ewentualnym zatrudnieniem Kosty Runjaicia, aktualnego trenera Udinese Calcio. Wiele wskazuje jednak, że Niemiec pozostanie w Serie A.
Są najnowsze informacje ws. przyszłego selekcjonera. Pozostała tylko trójka
Jak przekazał w czwartek rano Przegląd Sportowy Onet, w grze do objęcia stanowiska pozostały tylko trzy nazwiska. Zdecydowanym faworytem ma być wcześniej wspomniany Maciej Skorża. To właśnie z nim najwięcej spotkań miał odbyć Cezary Kulesza. Przeszkodą do przekonania szkoleniowca może być jednak jego aktualna praca. Ten od września 2024 roku prowadzi japoński klub - Urawa Red Diamonds.
Według najnowszych wieści z "wyścigu" wypadł już Nawałka i Brzęczek. Wątpliwe szanse ma też szkoleniowiec Rakowa Częstochowa, Marek Papszun. Pozostała za to kandydatura Jana Urbana oraz... Nenada Bjelicy. Chorwat jako jedyny z trenerów zza granicy pracował w Polsce, bowiem w latach 2016-2018 prowadził Lecha Poznań.
To właśnie ten fakt ma być jednym z decydujących w kontekście wyboru selekcjonera. Na tą chwilę nie wiadomo, kiedy poznamy następcę Michała Probierza. Jak przekazał jakiś czas temu Łukasz Wachowski możliwe, że będzie to jeszcze w czerwcu.
Wydaje się, że dojdzie do tego jeszcze w tym miesiącu. Optymalnie byłoby to zrobić przed wyborami w PZPN, czyli do ostatniego dnia czerwca
Najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski odbędzie się dopiero na przełomie września. "Biało-Czerwoni" rozegrają wtedy dwa spotkania w ramach eliminacji mistrzostw świata. 4 września z Holandią oraz trzy dni później z Finlandią.


