Przed piłkarzami reprezentacji Polski niełatwe zadanie. 10 czerwca zmierzą się oni bowiem z Finlandią, która jest ich kolejnym rywalem w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw świata. Rywal może i niżej notowany, jednak kadrowicze Michała Probierza wyjdą na murawę w Helsinkach z niezwykłym obciążeniem psychicznym. Do dziś za reprezentacją ciągnie się bowiem ferment decyzji, którą 8 czerwca podjął wspomniany wcześniej Michał Probierz. Postanowił on bowiem pozbawić opaski dotychczasowego kapitana "Biało-czerwonych" Roberta Lewandowskiego. Dodatkowo podczas konferencji prasowej z udziałem nowego kapitana - Piotra Zielińskiego - trener pokusił się o wypowiedź, w której przekazał, iż konsultował swój zamiar z radą reprezentacji, w której skład wchodzą: Piotr Zieliński, Jakub Kiwior, Jan Bednarek oraz Przemysław Frankowski. Jego słowa zostały zdementowane przez PZPN, jednak nie powstrzymało to wściekłości kibiców, którzy tłumnie ruszyli przeprowadzić osobistą wendetę na wspomnianych zawodnikach. Probierz zabrał głos przed meczem z Finlandią. "Zdajemy sobie sprawę, że to trudne" Przed spotkaniem Michał Probierz udzielił wywiadu dla TVP Sport. W nim to selekcjoner został zapytany o to, z jakim nastawieniem reprezentacja ma zamiar podejść do zbliżającego się spotkania. "[...]. Wierzę, że każdy z zawodników wie o co gramy. Jako drużyna chcemy zagrać naprawdę solidnie. [...]. Jestem dobrej myśli. (Finowie red.) wychodzą płynnie po odzyskaniu piłki, więc musimy uważać na kontratak" - tłumaczył Michał Probierz. Naturalnie dziennikarz zapytał również o ostatnie wydarzenia, która kładą spory cień na klimat, panujący wewnątrz reprezentacji. Na tę część selekcjoner zdawał się być niezbyt przygotowany, bowiem jego wypowiedzi początkowo odbiegały od poruszanego tematu. W końcu jednak konkretniej odniósł się on do tematu decyzji o odebraniu opaski kapitańskiej nieobecnemu na zgrupowaniu Lewandowskiemu. "[...]. Decyzja, którą podjąłem była przemyślana. [...]. Zdaję sobie sprawę, że jest to trudne, ale liczy się dobro wszystkich Polaków. [...]. Dzisiaj to nie jest drużyna Probierza, czy drużyna Lewandowskiego. Dzisiaj to jest drużyna wszystkich Polaków" - mówił selekcjoner reprezentacji. Michał Probierz został również zapytany o wspomnianą wcześniej sytuację z konferencji prasowej oraz idący za nią komunikat PZPN-u, jednak w tym przypadku nie udzielił on konkretnego komentarza. " [...]. Nie chcę teraz na ten temat rozmawiać. Najważniejszy jest mecz, ale wszystko to co chciałem przekazać, zostało przekazane [...]" - podsumował Michał Probierz. Mecz Polska - Finlandia odbędzie się 10 czerwca o 20:45.