W piątkowy wieczór na Stadionie Śląskim w Chorzowie rozegrały się sceny, które poruszyły z pewnością wielu fanów polskiego futbolu. Po 17 latach gry dla seniorskiej reprezentacji Polski Kamil Grosicki zaliczył swój ostatni występ w biało-czerwonych barwach. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem piłkarz otrzymał pamiątkową koszulkę, a w 30. minucie spotkania opuścił boisko, uprzednio żegnając się z kolegami z kadry, członkami sztabu i kibicami. W tak ważnym momencie piłkarzowi towarzyszyli także jego bliscy - żona Dominika, jej syn Marcel oraz ich wspólna córka Maja. Wzruszające sceny w Chorzowie. Żona Grosickiego zalała się łzami Robert Lewandowski pożegnał Kamila Grosickiego. Poruszający wpis Na oficjalnym pożegnaniu Kamila Grosickiego nie zabrakło również... Roberta Lewandowskiego. Snajper FC Barcelona pod koniec maja ogłosił, że nie pojawi się na zgrupowaniu reprezentacji Polski, jednak postanowił on zrobić niespodziankę koledze z kadry i w dniu meczowym przyleciał z Hiszpanii do Polski prywatnym odrzutowcem. "Mega. Nie wiedziałem o tym wcześniej, dowiedziałem się dopiero rano. Podziękowałem mu. Powiedziałem, że cieszę się z tego, że tu jest, bo przeżyliśmy wiele pięknych chwil w reprezentacji. Zawsze wiedział, że ma we mnie wsparcie. W gorszych momentach byłem tym, który go wspierał. On o tym dobrze wie. A nawet jeśli nie, to i tak właśnie tak było. Cieszę się, że kapitan przyjechał, mój przyjaciel z boiska. Mamy wiele wspomnień" - mówił podczas konferencji prasowej Grosicki. Robert Lewandowski na Stadionie Ślaskim pojawił się w wyjątkowej koszulce z podobizną kolegi z boiska. W ten sposób chciał podziękować 36-latkowi za ostatnie lata spędzone w kadrze. Już po ostatnim gwizdku kapitan reprezentacji Polski zamieścił w mediach społecznościowych poruszający wpis, w którym krótko skomentował odejście Grosickiego. "Świetny piłkarz, wspaniała kariera i przede wszystkim - wielki człowiek. Grosik, dzięki za wszystko!" - napisał na swoim profilu na Instagramie, chwaląc się zdjęciem z Grosickim zrobionym tego samego wieczoru oraz kilkoma fotkami ze wspólnych meczów kadry. Kamil Grosicki pożegnał się z kadrą. Sławomir Nitras przemówił, co za słowa