Polacy znów pokazali klasę, potem wyznanie Mourinho. Bednarek tak miły nie był
W niedzielę wieczorem odbył się prawdziwy hit ligi portugalskiej, FC Porto podjęło na swoim stadionie Benficę. W barwach pierwszej z wymienionych drużyn występuje dwóch polskich obrońców, Jan Bednarek i Jakub Kiwior. Defensorzy ponownie nie zawiedli i zachowali czyste konto. Kilka słów o nich powiedział Jose Mourinho, szkoleniowiec gości. O rywalizacji wypowiedział się także Bednarek, który w mocnych słowach skrytykował styl gry przeciwników.

Wyśmienicie w sezonie 2025/2026 spisuje się FC Porto z Janem Bednarkiem i Jakubem Kiwiorem w składzie. Polscy zawodnicy tworzą duet środkowych obrońców i zdecydowanie nie zawodzą. Drużyna w tym sezonie jest niepokonana i w niedzielę jako lider ligowej tabeli przystąpiła do hitowego starcia. W spotkaniu 8. kolejki portugalskiej ekstraklasy zespół Francesco Farioliego podjął na własnym stadionie innego z kandydatów do mistrzostwa, Benficę.
Spotkanie było bardzo emocjonujące, lecz żadna z drużyn nie potrafiła postawić kropki nad "i" i strzelić gola. W ten sposób mecz zakończył się wynikiem 0:0, a kluby podzieliły się punktami. Tuż po ostatnim gwizdku szkoleniowiec ekipy gości, Jose Mourinho wziął udział w konferencji prasowej. Podczas niej powiedział kilka słów odnośnie polskich piłkarzy. Wyznał, że zna zarówno Bednarka, jak i Kiwiora.
- Dobrze znam dwóch stoperów FC Porto. Jeden był we Włoszech, kiedy byłem we Włoszech, drugi był w Anglii, kiedy byłem w Anglii. Znam ich mocne i słabe strony - powiedział cytowany przez Sport TV.
Co ciekawe, o legendarnym szkoleniowcu wypowiedział się także starszy z defensorów. W rozmowie dla klubowych mediów przyznał, że mimo iż "The Special One" pracuje z Benficą od niedawna, to widać było jego wpływ. Zdradził również, że jego zdaniem jest to świetny trener.
- Jego wpływ widać było już w poprzednich meczach, ale jesteśmy profesjonalistami i musimy być przygotowani na wszystko. To świetny trener, zdobył wiele tytułów i wie, jak przygotować się do takich meczów, ale musimy skupić się na sobie, bo mieliśmy okazje, żeby strzelić gola i wygrać ten mecz - mówił.
Bednarek uderzył w Benficę, jasny przekaz
Reprezentant Polski pokusił się także o ocenę gry przeciwników. Zdecydowanie nie były to miłe słowa. Zaznaczył również, że jego drużyna zasłużyła na zdecydowanie więcej, niż "tylko" remis.
Przyjechali tu, żeby przetrwać, chcieli się tylko bronić i ciągle marnować czas. Przez większość meczu graliśmy dobrze i nie mieliśmy szczęścia. Zasłużyliśmy na więcej, ale to część futbolu i są pozytywy, które możemy wynieść, jak zachowanie czystego konta i utrzymanie się na szczycie tabeli
Teraz duet obrońców weźmie udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski. Drużyna prowadzona przez Jana Urbana najpierw zmierzy się towarzysko z Nową Zelandią (9 października), a następnie w ramach kwalifikacji do mistrzostw świata z Litwą (12 października).
















