Polacy nawet nie musieli grać. Ważny awans, może być łatwiej o mundial
Reprezentacja Polski bardzo dobrze spisuje się pod wodzą Jana Urbana. Były trener Legii czy Górnika póki co nie przegrał ani jednego spotkania i po pewnym triumfie nad Litwą jest malutki kroczek od zapewnienia "Biało-Czerwonym" co najmniej gry w barażach o mundial. Walka toczy się jednak nie tylko o przepustkę do dodatkowej rozgrywki o nadchodzące mistrzostwa świata. Ważne będzie także jak najlepsze rozstawienie. Radosne dla "Orłów" informacje nadeszły w poniedziałkowy późny wieczór. Nasi rodacy zanotowali ważny awans bez grania meczu. Już zostało to potwierdzone.

Analizę walki o znalezienie się w pierwszym koszyku w losowaniu półfinałowych par barażowych przedstawialiśmy już wczoraj. Wiele wskazuje na to, że ostatnią drużynę najwyżej rozstawioną wyłoni korespondencyjny pojedynek Polaków oraz Walijczyków. "Biało-Czerwoni" w niedzielę dopisali na swoje konto ważne zwycięstwo, przybliżając się do Wyspiarzy. Ci dzień później gościli u siebie silnych Belgów. I każdy inny wynik niż triumf lub remis strąciłby ich za podopiecznych Jana Urbana.
Z tego właśnie powodu zapewne transmisję z Cardiff włączyło mnóstwo sympatyków futbolu z kraju nad Wisłą. Ci, którzy to zrobili, zdecydowanie nie pożałowali. Starcie już od pierwszej połowy obfitowało w gole. Łącznie widzowie na trybunach obejrzeli aż sześć trafień. Większość kibiców do domów udała się jednak w kiepskich humorach, bo przyjezdni wywiązali się z roli faworytów. Podopieczni Rudiego Garcii triumfowali 4:2, obejmując zarazem prowadzenie w grupie eliminacyjnej. Ich bohaterem okazał się zdobywca dubletu, Kevin De Bruyne.
Polacy awansowali do pierwszego koszyka. Ale jeszcze nie mogą świętować
Walijczycy natomiast są teraz w dosyć sporych tarapatach, ponieważ chwilowo spadli nawet na trzecią lokatę, ale mają o jeden mecz rozegrany mniej od drugiej Macedonii Północnej. Wyspiarzy w rankingu FIFA na żywo wyprzedziła dodatkowo Polska, która obecnie znajduje się w pierwszym koszyku, co oznacza dużo łatwiejszego rywala w potencjalnym półfinale baraży. Najnowsze dane przedstawił jeszcze we wtorek specjalistyczny profil "Football Meets Data". "Walia straciła 7,8 punktu i spada do koszyka drugiego" - napisali.
Poza podopiecznymi Jana Urbana w zaszczytnym gronie znajdują się obecnie Włosi, Turcy oraz Ukraińcy. Polakom pozostały teraz dwa ważne spotkania. Sporo punktów do zdobycia będzie zwłaszcza w listopadzie z Holandią. Pokonanie gigantów da naszej kadrze ponad 17 "oczek". Remis wyceniono na 5,31 punktu. Tekstowa relacja ze starcia w Interia Sport.












