Piłkarze chcieli zwolnienia Brzęczka z kadry. Brutalna ocena. "Nieprofesjonalne"
Start Jerzego Brzęczka na stanowisku selekcjonera kadry do lat 21 jest wręcz fenomenalny. Biało-czerwoni wygrali wszystkie mecze w eliminacjach do mistrzostw Europy i nie stracili jeszcze żadnej bramki. Szkoleniowiec zbiera za to zasłużone pochwały i zdanie o nim się zmienia. Roman Kosecki postanowił wrócić do wydarzeń sprzed kilku lat i zwolnienia Brzęczka z dorosłej kadry. Ostro ocenił ówczesne zachowanie piłkarzy reprezentacji.

Niewielu mogło się spodziewać, że reprezentacja Polski do lat 21 w tak świetny sposób rozpocznie eliminacje do mistrzostw Europy. Podopieczni Jerzego Brzęczka, który stosunkowo niedawno objął tę kadrę, wygrali wszystkie cztery spotkania i z kompletem dwunastu punktów przewodzą w grupie E i wyprzedzają faworytów do awansu, a więc Włochów. Z tą ekipą zmierzą się już w listopadzie. Warty uwagi jest również bilans bramkowy Polaków.
Biało-czerwoni zdobyli aż piętnaście bramek, z czego aż sześć w ostatnim spotkaniu przeciwko Szwecji. Przy tym nie stracili żadnej i jak łatwo policzyć, ich bilans bramkowy to plus piętnaście trafień. Zwłaszcza po ogłoszeniu, że Brzęczek będzie selekcjonerem kadry U-21 nie przewidywano, że w ofensywie drużyna będzie radziła sobie aż tak dobrze. Tym samym wielu ekspertów i kibiców zmienia zdanie o szkoleniowcu.
Brzęczek zwolniony przez piłkarzy? Roman Kosecki ostro o zachowaniu kadrowiczów
Większość fanów zapamiętała Brzęczka jako trenera, pod wodzą którego zespoły nie grają efektownie. Taka teza utarła się przede wszystkim po przygodzie trenera z dorosłą reprezentacją, z której został zwolniony w dość kontrowersyjnych okolicznościach. Do tych wydarzeń wrócili Jakub i Roman Koseccy w programie "Kosa na Kosę". "Brzęczek robi robotę. Po tym jak został potraktowany w pierwszej reprezentacji. Pozbyli się go w dosyć nieładny sposób. Dostał zaufanie i w kadrze U-21 pokazuje, że zna się na tym" - stwierdził Jakub Kosecki.
Starszy z rodu zauważył jednak, że to Zbigniew Boniek podjął decyzję o zwolnieniu Brzęczka i to na byłym prezesie PZPN spoczywa odpowiedzialność za tę decyzję. Wrócił również do zachowania piłkarzy reprezentacji Polski, którzy ewidentnie nie stanęli murem za swoim selekcjonerem, a wręcz przeciwnie.
"Chyba też nie do końca profesjonalnie zachowała się drużyna, bo paru chłopców wybrało się zwolnić trenera, co jest według mnie nieprofesjonalne. Tak samo okazało się, że później chcieli zwalniać kolejnych trenerów" - zauważył były piłkarz reprezentacji Polski, odnosząc się do sytuacji związanych i z Czesławem Michniewiczem i Michałem Probierzem. Obaj trenerzy odeszli po głośnych zamieszaniach w drużynie.
















