Okropna scena podczas meczu reprezentacji. Polak niemal znokautowany
W czwartkowy wieczór reprezentacja Polski podjęła na Stadionie Śląskim w ramach sparingu ekipę Nowej Zelandii - i to właśnie w tym meczu szansę na debiut w koszulce z orzełkiem na piersi otrzymał Jan Ziółkowski. Ten wyjątkowy dla defensora moment mógł jednak mieć fatalne zwieńczenie - po nieco ponad godzinie gry dostał on bowiem kolanem prosto w twarz...

Piłkarska reprezentacja Polski już niebawem rozegra niezwykle istotny mecz w ramach eliminacji mistrzostw świata 2026 przeciwko Litwie - a swoistym testem przed tą potyczką stały się czwartkowe zmagania towarzyskie z Nową Zelandią na Stadionie Śląskim.
W wyjściowej jedenastce "Biało-Czerwonych" nie zabrakło tu jednego debiutanta - a konkretnie Jana Ziółkowskiego. Ten doniosły dla 20-latka dzień mógł się jednak skończyć naprawdę źle...
Groźna sytuacja na boisku, Jan Ziółkowski poszkodowany. To była chwila strachu
W 61. minucie doszło do bardzo groźnej sytuacji - Ziółkowski próbował zgarnąć wślizgiem futbolówkę i tego samego też starał się dokonać Matthew Garbett - ostatecznie jednak piłkarz występujący na co dzień w Peterborough na dużej szybkości uderzył Polaka kolanem prosto w twarz.
Do akcji wkroczyli medycy i przez chwilę obrońca leżał na murawie zwijając się z bólu, ale relatywnie szybko też wstał i kontynuował zawody, pokazując wielki hart ducha. Garbett zaś obejrzał żółtą kartkę, choć... protestował przeciwko takiej decyzji arbitra wskazując, że obaj gracze szli po prostu na piłkę. Szczerze powiedziawszy - gdyby nie był to mecz towarzyski to kto wie, czy sędzia nie rozważyłby i wyrzucenia go z boiska...
Ziółkowski poluje na kolejne okazje do gry. Po powrocie do Włoch może zagrać w wielkim hicie
Jan Ziółkowski szansę na kolejny występ będzie mieć 12 października podczas wspomnianej rywalizacji z Litwinami - choć selekcjoner Jan Urban prawdopodobnie tym razem umieści go najpierw na ławce rezerwowych.
Po zgrupowaniu tymczasem futbolista powróci do Włoch, gdzie od niedawna gra w barwach AS Roma. "Giallorossi" tymczasem dokładnie 18 października spróbują swoich sił w hicie Serie A przeciwko Interowi Mediolan. Należy trzymać kciuki za to, że Polak - podobnie jak ostatnio z Fiorentiną - zaliczy trochę minut na murawie.









![Popis Igi Świątek przed polską publicznością. 6:0 w drugim secie [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LX5P7ABM9C15M-C401.webp)


