Następcy Probierza już "namaszczeni". Lud ma swoich trzech faworytów
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. "Bezkrólewie" z pewnością nie potrwa długo, a Polski Związek Piłki Nożnej już zaczyna poszukiwania następcy. Kto może przejąć ster kadry? Kibice zdają się swoich wyraźnych faworytów. Media społecznościowe zaroiły się od wpisów na ten temat, a co ciekawe, jeden z potencjalnych kandydatów... aktualnie pozostaje bez pracy.

Ostatnie dni były dla reprezentacji Polski wręcz koszmarne. Wszystko zaczęło się od komunikatu, dotyczącego odebrania Robertowi Lewandowskiemu opaski kapitana kadry. W odpowedzi "Lewy" zawiesił występy w zespole do czasu, aż z funkcją pożegna się Michał Probierz.
W międzyczasie "Biało-Czerwoni" skompromitowali się w meczu eliminacji mistrzostw świata przeciwko Finlandii, przegrywając w Helsinkach 1:2. To przelało czarę goryczy. Krytyka pod adresem PZPN i trenera była gigantyczna i choć prezes Cezary Kulesza deklarował, że wstrzyma się z jakimikolwiek decyzjami, uprzedził go sam Probierz.
Michał Probierz zrezygnował. Oto potencjalni następcy
W czwartek, o godzinie 9:00 federacja poinformowała, że selekcjoner zrezygnował z posady. Z pewnością błyskawicznie rozpoczną się poszukiwania jego następcy, a giełda nazwisk ruszy na całego. Wydaje się jednak, że kibice listę zawęzili do raptem kilku nazwisk. Jednym z nich jest... Jan Urban.

Urban, w przeszłości znakomity piłkarz ostatnio pracował w Górniku Zabrze. Z klubem rozstał się jednak w kwietniu i od tamtej pory pozostaje bez pracy. W serwisie "X" zaroiło się od wpisów, namaszczających go na selekcjonera. Tropem tym idą również niektórzy dziennikarze, jak np. Piotr Kamieniecki z TVP Sport.
Nie tylko on cieszy się jednak uznaniem. Niektórzy widzą w roli selekcjonera również prowadzącego aktualnie Raków Częstochowa Marka Papszuna. Trzecią z wymienianych opcji jest Maciej Skorża. On z racji miejsca pracy (Japonia) mógł polskim fanom zniknąć z radarów, ale z Urawa Red Diamonds odnosi spore sukcesy.

Czasu na wybór selekcjonera jest sporo. Kolejne mecze kadra rozegra bowiem dopiero we wrześniu - przeciwko Holandii na wyjeździe i Finlandii na własnym terenie.