Mógł grać dla Polski, wybrał Hiszpanię i już zachwyca. Dokonał tego w 35 minut
Bardzo głośno wielokrotnie było o braciach Żuk, Michale i Miłoszu. Obaj są wielkimi talentami, a swoje umiejętności piłkarskie rozwijają na co dzień w Hiszpanii. Co więcej, starszy z nich Michał jakiś czas temu podjął decyzję, dla jakiej kadry będzie występować. Niestety dla Polski wybrał Hiszpanię, a w niedzielę zachwycił w jej barwach w meczu z Łotwą. Wszystko dokonał w 35 minut.

W 2009 roku w Hiszpanii urodził się Michał Żuk. To właśnie tam dorastał i rozwijał się piłkarsko, a dokładniej w znanej szkółce Barcelony, La Masii. W 2022 roku trafił do akademii Pogoni Szczecin, lecz tam jednak spędził zaledwie rok i wrócił do Hiszpanii. Co ciekawe, 16-latek podjął już także decyzje, w jakiej reprezentacji będzie grać.
Na nieszczęście Polski wybrał Hiszpanię, gdzie już dostaje powołania do kadry U-17. W niedzielę jego reprezentacja mierzyła się z Łotwą w ramach kwalifikacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy. Pomocnik na boisku pojawił się dopiero w 55. minucie spotkania przy wyniku 1:0.
Niespełna trzy minuty później już miał wkład w trafienie. Wyprowadzając piłkę dostrzegł Ebrima Tunkarę, który popisał się indywidualnym rajdem, a następnie mocnym strzałem zza pola karnego umieścił piłkę w bramce.
Kilka minut później Żuk znów mógł się cieszyć, tym razem z kluczowego podania. Podczas budowania ataku przez Hiszpanów znalazł się na wolnej pozycji i podaniem z pierwszej piłki doskonale wprowadził w pole karne Santiago del Pino, który podwyższył prowadzenie drużyny na 4:0.
Żuk przypieczętował wygraną, jest trafienie
Hiszpanie jednak na tym nie skończyli, bowiem w 86. minucie sprawy w swoje ręce tym razem bezpośrednio wziął Żuk. Świetnie odnalazł się w polu karnym i wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego uderzając z główki na dalszy słupek. Tym samym pokonał łotewskiego golkipera i ustalił wynik meczu na 5:0.
Po dwóch kolejkach kadra do lat 17 jest liderem swojej grupy eliminacyjnej. Z kompletem punktów i bilansem bramkowym 8:0 są na najlepszej drodze do awansu do kolejnego etapu.












