Lukas Podolski brutalnie podsumował reprezentację Polski. Podkreślił jedną kwestię

Lukas Podolski ma za sobą fenomenalną międzynarodową karierę. Rozegrał dla reprezentacji Niemiec 130 meczów i sięgnął po złoto oraz brąz mistrzostw świata, a także srebro mistrzostw Europy. Teraz w rozmowie z TVP Sport podjął się diagnozy problemów polskiej kadry narodowej.

Lukas Podolski z pewnością do końca życia zapamięta miniony czwartek. Wtedy odbył się w Kolonii wyjątkowy mecz pożegnalny, w ramach którego mierzyły się zespoły FC Koeln oraz Górnika Zabrze. Nie był to bynajmniej koniec atrakcji. W spotkaniu udział wzięły wielkie gwiazdy, by wspomnieć choćby Manuela Neuera, którego mogliśmy ujrzeć w koszulce zabrzańskiej ekipy. Do tego na ławce trenerskiej zasiedli Jan Urban, Joachim Loew czy Hansi Flick.

Ostatecznie Górnik wygrał 5:3, ale nie to było najważniejsze. Po ostatnim gwizdku nie brakowało emocji, zwłaszcza, gdy "Poldi" żegnał się z niemiecką publiką.

Podolski urodził się w Polsce, ale podczas kariery zawodowej reprezentował Niemcy. I to z jakim skutkiem! Mówimy przecież o mistrzu świata z 2014 roku, który dodatkowo z dwóch poprzednich edycji mundialu wracał do domu z brązowym medalem. Jakby tego było mało, ma też w gablocie srebro za wicemistrzostwo Europy z 2008 roku. Napastnik nigdy nie ukrywał, że pojedynki z reprezentacją Polski były dla niego wyjątkowe.

"Były czymś specjalnym, innym niż z pozostałymi rywalami. Ale tylko do wyjścia na murawę. Później już cel był jeden: zwycięstwo. Zawsze tak miałem, liczyła się tylko wygrana. Ale oczywiście, w trakcie zgrupowania, czy po meczu z Polską, było sporo wywiadów, sporo się o tym pisało. Rzeczywiście traktowałem starcia z Biało-Czerwonymi inaczej od innych. Cieszyłem się, że kilka razy doszło do bezpośredniej konfrontacji. Zostały miłe wspomnienia" - powiedział w rozmowie z Robertem Błońskim z TVP Sport.

Co istotne, 39-latek pokusił się o diagnozę problemów kadry biało-czerwonych. I na pewno nie można powiedzieć, by gryzł się w język.

Potencjał macie duży, tylko nie do końca jest wykorzystany. I tak to się kręci od kilku lat. Ostatni raz dobrze graliście w 2016 roku. Wtedy się czuło, że jesteście silni, że idziecie do przodu. Dziś tego charakteru trochę mi u was brakuje. U nas wszyscy mają jeden cel, każdy pracuje na to, by go osiągnąć. U was tak było osiem lat temu

---

Odbudowa zwycięskiej mentalności to bez wątpienia jeden z głównych celów pracy Michała Probierza. Najbliższym testem jego podopiecznych będzie sobotni pojedynek z Portugalią w ramach Ligi Narodów. Już zapraszamy na relację na żywo z tego meczu, do której link znajduje się poniżej.