Kulesza znalazł selekcjonera? Borek wszystko ujawnił. "Jest po pierwszej rozmowie"
Po dymisji Michała Probierza niemal natychmiastowo rozkręciła się karuzela z kandydatami, którzy mogliby zająć jego miejsce. Kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Decyzja należy do Cezarego Kuleszy. W poniedziałkowy poranek Mateusz Borek ujawnił, że w ostatnim czasie rozmawiał z prezesem PZPN. Okazuje się, że szef związku skontaktował się już z trenerem, którego widzi w roli selekcjonera.

W czwartek Polski Związek Piłki Nożnej przekazał, że po ostatnich wydarzeniach wokół reprezentacji Polski Michał Probierz zdecydował podać się do dymisji. Tym samym nasza kadra po trzech meczach eliminacji mistrzostw świata została bez selekcjonera. Kolejne zgrupowanie odbędzie się we wrześniu. Do tego czasu Cezary Kulesza musi wybrać nowego szkoleniowca.
Z racji tego, że czasu nie ma zbyt wiele, prezes skupia się ponoć przede wszystkim na polskich kandydaturach. W przestrzeni medialnej zaczęto wymieniać nazwiska chociażby Jana Urbana czy Adama Nawałki. Jednocześnie nie brakuje informacji dotyczących Nenada Bjelicy czy nawet Carlosa Queiroza.
Kulesza jest po rozmowie z kandydatem na selekcjonera. Borek potwierdza
Kilka dni temu redakcja Sport.pl przekazała, że w Stanach Zjednoczonych Cezary Kulesza miał spotkać się z... Maciejem Skorżą. 53-latek od 2023 roku (z kilkumiesięczną przerwą) jest trenerem japońskiej Urawy Red Diamonds. Obecnie jego zespół rywalizuje na Klubowych Mistrzostwach Świata.
W poniedziałek na antenie "Kanału Sportowego" Mateusz Borek przekazał, że prezes PZPN rozmawiał już ze Skorżą ws. potencjalnego zatrudnienia na posadzie selekcjonera "Biało-Czerwonych". Choć umowa polskiego trenera z japońskim klubem wygasa dopiero w przyszłym roku, to Kulesza może nawet sięgnąć do kieszeni związku, aby ściągnąć 53-latka.
Ja rozmawiałem z prezesem dwa dni temu. Jest po pierwszej rozmowie z Maciejem Skorżą
- Nie wiem, czy była to rozmowa w cztery oczy, sygnał był trochę słaby (...) Trzeba wspomnieć o tym, że Maciej Skorża - z tego, co mówił prezes - ma ważny kontrakt do czerwca 2026 roku, więc myślę, że byłaby to kwestia jakiegoś porozumienia. Nie wykluczam nawet wykupienia z Urawy, gdyby na tego selekcjonera zdecydował się sternik polskiego związku - uzupełnił komentator.
Po chwili Mateusz Borek zdementował informacje mówiące o tym, że Maciej Skorża nie jest zainteresowany przejęciem reprezentacji, dopóki prezesem jest Cezary Kulesza. - Ja nie myślę do końca, żeby to była prawda - podkreślił ekspert, analizując plusy kandydatury 53-latka.


