Kamil Glik żartuje z bolesnej kontuzji! Lepiej byłoby dostać "z kapcia"?
Kamil Glik w niedawnym meczu ligowym doznał bolesnej kontuzji po tym, jak jeden z rywali, przy próbie przewrotki kopnął go w twarz. W najnowszym materiale, opublikowanym na kanale "Łączy Nas Piłka" defensor wrócił pamięcią do tej sytuacji.

W wyniku kopnięcia Glik miał wybite dwa zęby. Boisko opuścił na noszach, ale szybko jasnym stało się, że jego uraz w żaden sposób nie przeszkodzi w udziale w zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczem ze Szkocją oraz finałem baraży o awans na mundial.
Kamil Glik żartuje z bolesnej kontuzji
Obrońca kadry w najnowszym materiale, opublikowanym na kanale "Łączy Nas Piłka" wrócił do tej sytuacji.
- Trafił mnie "z piszczela" - opowiadał. Jak dodał, prawdopodobnie, gdyby zawodnik, który wykonywał przewrotkę (Mehid Leris) trafił stopą, obrażenia byłyby mniej dotkliwe.
- Lepiej byłoby "z kapcia" dostać - stwierdził. - Myślę, że to zamortyzowałoby trochę uderzenie - dodał. Następnie żartował, że otrzymał "polecenie", by udać się do dentysty, na co koledzy stwierdzili, że powinien poprosić o poradę Jacka Góralskiego.
Reprezentacja Polski zagra ze Szkocją w czwartek.