Gorąco wokół kandydata na selekcjonera, bolesny werdykt. "Niewybieralny"
Reprezentacja Polski wciąż pozostaje bez selekcjonera, chociaż grono kandydatów na trenera kadry narodowej powoli się zawęża. Wiadomo, że nie zostanie nim Maciej Skorża, z kolei z ostatnich doniesień wynika, że wysoko stoją notowania Jerzego Brzęczka. W gronie kandydatów wymieniano także Adama Nawałkę, który zdaniem Tomasza Iwana, byłby gotowy na przyjęcie propozycji z PZPN-u. Nie oznacza to jednak, że taką propozycję otrzyma.

Michał Probierz do dymisji podał się 12 czerwca i od tego momentu reprezentacja Polski pozostaje bez selekcjonera. Błyskawicznie po rezygnacji dotychczasowego trenera ruszyły spekulacje na temat jego następców, a w gronie potencjalnych kandydatów wymieniano zarówno polskich, jak i zagranicznych szkoleniowców. Duże szanse dawano Maciejowi Skorży, jednak ten sam poinformował, że nie zamierza rezygnować z pracy w japońskim Urawa Red Diamonds.
Wysoko stały też notowania Jana Urbana, ale z ostatnich doniesień wynika, że w wyścigu o stanowisko po Probierzu na prowadzenie wysunął się inny kandydat. Bożydar Iwanow w swoim felietonie dla Polsatu Sport przekazał, że "wiele znaków na niebie i ziemi" wskazuje na to, że wybór padnie na Jerzego Brzęczka. Do momentu, aż Cezary Kulesza nie ogłosi swojej decyzji, nic nie jest jednak przesądzone. Dlatego też wciąż trwają spekulacje na temat przyszłego selekcjonera.
Adam Nawałka wśród kandydatów na trenera. "Niewybieralny"
Wśród kandydatów na szkoleniowca "Biało-Czerwonych" wymieniany jest także Adam Nawałka. Co ciekawe, w poniedziałek 30 czerwca Tomasz Iwan, który za kadencji Nawałki jako selekcjonera reprezentacji był kierownikiem kadry, zasugerował, że 67-letni trener byłby skłonny powrócić do pracy z reprezentacją.
"Rozmawiałem z Adamem Nawałką, jest deklaracja jasna: jeżeli reprezentacja mnie potrzebuje, to 'ja jestem'" - przekazał Iwan w studio TVP Sport. "Trener Nawałka ma coś w sobie i zawodnicy to znają. Byłby idealnym kandydatem, który byłby w stanie wejść i to wszystko poukładać" - dodał.
Zwolennikiem zatrudnienia Nawałki jest Grzegorz Mielcarski, który podobnie jak Iwan, pojawił się w poniedziałkowym studio TVP Sport.
Najlepszy czas reprezentacji Polski był za trenera Nawałki. Zrobiliśmy kilka zmian po odejściu tego selekcjonera i za każdym razem to nie wypaliło. Nigdy nie usłyszałem od trenera Nawałki deklaracji, że nigdy więcej nie będę już selekcjonerem polskiej kadry. Mamy człowieka, który jest dobrze kojarzony, gwarantem dla piłkarzy, którzy go pamiętają. Sam nabrał też dystansu od poprzedniego doświadczenia
W zatrudnienie Nawałki nie wierzy za to komentator TVP Sport Maciej Iwański. Jak stwierdził, mankamentem kandydatury 67-latka jest to, że ten w przeszłości objął reprezentację Polski w czasie, gdy prezesem był Zbigniew Boniek.
"Adam Nawałka jest dla Cezarego Kuleszy niewybieralny, bo jest wyborem Zbigniewa Bońka. Adam Nawałka wyszedłby na konferencję prasową i wymienił, co mu się nie podoba" - przekonywał.

