Fatalne wieści ws. bohatera reprezentacji Polski. Klub podjął radykalne kroki. To koniec
Jeszcze kilka miesięcy temu cieszył się zaufaniem samego Jose Mourinho. Obecnie kibice potrafią dosadnie wyrażać swoje niezadowolenie z jego obecności na boisku. Sebastian Szymański, znalazł się w bardzo ciężkim położeniu. Wedle tureckich mediów włodarze Fenerbahce nie widzą dalszego sensu w kontynuowaniu współpracy z kadrowiczem Urbana. W grę wchodzi obecnie sprzedaż Polaka, a żeby ten proces maksymalnie przyspieszyć, jego pracodawcy mieli posunąć się do wyznaczenia istnej "promocji" na Polaka.

Sebastian Szymański trafił do Fenerbahce w 2023 roku. Wówczas za reprezentanta Polski Turcy musieli zapłacić około 10 mln euro. W swoim pierwszym sezonie w nowej lidze pomocnik spisywał się naprawdę dobrze, notując 13 goli oraz 19 asyst w 55 rozegranych spotkaniach.
Rok później na ławce trenerskiej "Żółtych kanarków" zasiadł natomiast legendarny Jose Mourinho, który również nie stronił od wystawiania Polaka w swoim składzie, a nie raz zdarzało mu się zachwalać poczynania swojego podopiecznego. Niestety mimo sporej liczby występów Szymański zdecydowanie obniżył loty, zaliczając tylko 7 goli oraz 9 asyst w 53 meczach.
Coraz mniej wyrazista forma Szymańskiego, a także chęć dokonania zmian zmusiły włodarzy Fenerbahce do rozważenia sprzedaży 26-latka. Ostatnie przykre wydarzenia tylko utwierdziły natomiast wszystkich w przekonaniu, że Szymański nie jest już dłużej mile widziany w Stambule. Świadczą o tym również najnowsze oczekiwania finansowe działaczy Fenerbahce, o których informują tamtejsze media.
"Promocja" na reprezentanta Polski. Kilka miesięcy temu żądali dwukrotnie więcej
Jak podaje portal "turkiyegazetesi.com", Sebastian Szymański to jeden z zawodników, którego władze Fenerbahce chciałyby się jak najszybciej pozbyć. Aby tego dokonać, postanowiły one wyznaczyć iście "promocyjną" cenę za reprezentanta Polski, który jeszcze kilka miesięcy temu wyceniany był przez nich na około 20 mln euro. Obecnie gotowi są zejść z pierwotnej ceny o... połowę.
"Fenerbahce jest gotowe zaoferować Szymańskiego każdemu, kto zapłaci za niego 10 milionów euro" - piszą tureccy dziennikarze.
Niewykluczone, że w takim wypadku Szymański dość prędko znajdzie nowego pracodawcę. Jego nazwisko już wcześniej przejawiało się w różnego rodzaju plotkach transferowych, a w grę wchodził chociażby jeden z gigantów włoskiej Serie A - Lazio. Dodatkowo 26-letni pomocnik dość dobrze zaprezentował się podczas ostatniego zgrupowania reprezentacji Polski, będąc autorem bardzo nietypowego gola oraz asysty w arcyważnym spotkaniu z Litwą.












