Reprezentanci Polski U-21 pokazali się od naprawdę niezłej strony podczas kwalifikacji do młodzieżowego Euro 2025, którego gospodarzem będzie Słowacja - w eliminacyjnej grupie D "Biało-Czerwoni" zajęli drugie miejsce, dając się wyprzedzić jedynie Niemcom. Po zakończeniu zmagań eliminacyjnych nadszedł czas na szlifowanie formy w sparingach. Te jednak niekoniecznie poszły po myśli podopiecznych selekcjonera Adama Majewskiego - najpierw bowiem przegrali oni z Islandią 1:2, a potem ledwie zdołali wywalczyć sobie remis 3:3 z Danią mimo faktu, że w pewnym fragmencie starcia prowadzili już 2:0. 25 marca przyszedł czas na ostatni wielki test przed mistrzostwami "Starego Kontynentu" - Polacy podjęli podczas zgrupowania w tureckiej Antalyi ekipę Ukrainy i trzeba przyznać, że spotkanie to przez dłuższy czas nie przebiegało po ich myśli. Zaskakujące sceny w końcówce. W meczu z Maltą nikt się tego nie spodziewał Polska U-21 - Ukraina U-21. Tak wyglądał ostatni sprawdzian Polaków przed Euro 2025 Ukraińcy - notabene również uczestnicy zbliżającego się Euro - wyszli na prowadzenie w 19. minucie dzięki trafieniu Bohdana Wjunnyka (na co dzień związanego z Lechią Gdańsk). Piłkarz popisał się udanym dryblingiem i płaskim strzałem uderzył wprost do siatki obok Kacpra Trelowskiego. "Orły" nie były w stanie odpowiedzieć oponentom w pierwszej połowie, ale już po zmianie stron układ sił na murawie zaczął wyglądać nieco inaczej. Polacy zaczęli wywierać presję na przeciwników, a prym wiódł w tym przypadku Antoni Kozubal. W 49. minucie gracz Lecha Poznań popisał się udanym odbiorem, po którym z futbolówką co prawda minął się Tomasz Pieńko, ale czujnie asekurował go Szymon Włodarczyk, który nie mógł nie wykorzystać takiej szansy - pokonał on golkipera Heorhija Jermakowa i doprowadził do wyrównania do stanu 1:1. Niestety w 67. minucie polscy obrońcy znowu nie zdołali upilnować Wjunnyka, który został obsłużony dobrym podaniem przez Ołeksandra Jacyka i znów wykazał się pełnym spokojem zdobywając gola na 2:1 i notując w ten sposób dublet. To na szczęście nie był jednak koniec walki ze strony młodych "Orłów" - w 78. minucie Mariusz Fornalczyk skorzystał z szansy, jaka mu się nadarzyła po tym, jak jeden z ukraińskich obrońców poślizgnął się i utracił futbolówkę - piłkarz kieleckiej Korony uderzył mocno pod poprzeczkę i dzięki temu na tablicy rezultatów znów pojawił się remis. Najważniejsze było jednak to, co zdarzyło się w 89. minucie - wówczas Kacper Kozłowski wykonał długie podanie w kierunku Filipa Szymczaka, który poszedł za piłką do końca i wykorzystał nieporozumienie bramkarza z defensorem - 22-latek trafił do opustoszałej siatki i sprawił, że mecz Antalyi udało się ostatecznie wygrać 3:2. Lewandowski dostał od fanki zaskakujące pytanie. W komentarzach poruszenie Euro 2025. Kiedy mecze młodzieżowej reprezentacji Polski? Reprezentacja Polski U-21 podczas Euro 2025 zmierzy się w grupie C kolejno z Gruzją, Portugalią oraz Francją - mecze piłkarzy Majewskiego odbędą się kolejno 11, 14 i 17 czerwca. Ukraina trafiła tymczasem do grupy D, w której zagra z Danią, Finlandią i Holandią - odpowiednio 12, 15 i 18 czerwca.