Czy to już dziś? Lewandowski przed wielką szansą, ale musi dokonać niemal niemożliwego
Zadanie jest bardzo trudne, ale nie niemożliwe do wykonania. Jeśli Robert Lewandowski zdobędzie dziś trzy bramki w starciu z Nową Zelandią, to awansuje na pozycję wicelidera klasyfikacji strzelców reprezentacji narodowych wszech czasów. Spotkanie Polska - Nowa Zelandia dziś o godz. 20:45 na Stadionie Śląskim.

Robert Lewandowski w reprezentacji Polski nie ma sobie równych pod względem strzelonych bramek. W 160 meczach zdobył 86 goli, a ostatniego miesiąc temu w spotkaniu z Finlandią.
Jeszcze niedawno wydawało się, że reprezentacyjny licznik napastnika Barcelony może zatrzymać się na dobre, gdy zrezygnował z gry w kadrze. Po objęciu sterów przez selekcjonera Jana Urbana wrócił jednak do gry i wciąż może śrubować kolejne rekordy.
Jakiś czas temu Lewandowski przyznał, że chodzi mu po głowie osiągnięcie granicy 100 bramek dla kadry i małymi krokami powoli się do tego zbliża. Polak do rywalizacji staje także z największymi piłkarzami w historii futbolu.
Lewandowski atakuje klasyfikacje strzelców wszech czasów
W klasyfikacji strzelców reprezentacji wszech czasów, Polak niedawno wyprzedził legendarnego Węgra Ferenca Puskasa i w europejskim zestawieniu wskoczył na trzecie miejsce, a w światowym jest na siódmym. W obu przypadkach przed napastnikiem Barcelony jest Romelu Lukaku, który zaliczył 89 trafień.
W Europie Lewandowski ma szansę zostać wiceliderem, ale by zrównać się z Lukaku, musiałby dziś w meczu z Nową Zelandią skompletować hattrick. Na pierwsze miejsce Polak już raczej nie ma szans, bo w zestawieniu przewodzi Cristiano Ronaldo, który na koncie ma już 141 trafień.
Portugalczyk prowadzi także w klasyfikacji światowej. Drugi jest Argentyńczyk Lionel Messi (114 goli), a trzeci Irańczyk Ali Daei (108). Czwarte miejsce zajmuje Sunil Chhetri z Indii (95), piąte Sunil Chhetri z Malezji (95), szóste Lukaku, a siódme Lewandowski.
Spotkanie towarzyskie Polska - Nowa Zelandia dziś o godz. 20:45. Z kolei w niedzielę Polacy walczą o punkty w eliminacjach do mistrzostw świata w wyjazdowym spotkaniu z Litwą (godz. 20:45).












