Cezary Kulesza zabrał głos ws. następcy Probierza. Wymienił cztery nazwiska
Dymisja Michała Probierza nie kończy problemów i wyzwań, przed którymi stoi Cezary Kulesza. Prezes PZPN w najbliższych tygodniach będzie musiał wybrać nowego selekcjonera, który przejmie drużynę w bardzo trudnym momencie. W rozmowie dla Polsat News Kulesza zdradził, do których trenerów mu najbliżej. Prezes pokusił się o wymienienie czterech nazwisk, które rozważa w tej sytuacji. Wśród nich znajduje się dwóch byłych selekcjonerów.

Zakończone niedawno zgrupowanie reprezentacji okazało się przełomowe. Niestety, wydarzenia na boisku miały na to mały wpływ. Całe zamieszani wybuchło, gdy za pośrednictwem lakonicznego komunikatu opublikowanego przez PZPN, ogłoszono mianowanie nowym kapitanem drużyny Piotra Zielińskiego. Pozbawiony tego miana Robert Lewandowski ledwie kilkadziesiąt minut później poinformował, że rezygnuję z gry w kadrze do momentu, gdy jej selekcjonerem pozostanie Michał Probierz.
Polska pod wodzą Probierza we wtorek przegrała 1:2 z Finlandią, znacznie komplikując swoją sytuację w grupie eliminacji. Po meczu selekcjoner wykluczył możliwość złożenia przezeń dymisji. Sytuacja zmieniła się w czwartkowy poranek. Tuż przed godziną 9 rano Probierz cytowany przez PZPN poinformował o swojej dymisji.
W rozmowie z Interią Cezary Kulesza zdradził kulisy tej decyzji. - Michał Probierz wczoraj wieczorem powiedział mi, że przemyślał sprawę i dla dobra reprezentacji zdecydował się złożyć dymisję - powiedział prezes PZPN w rozmowie z Przemysławem Langierem. W późniejszej części rozmowy Kulesza zdradził, że przy kolejnej nominacji będzie posiłkował się opinią pionu sportowego PZPN.
Możliwy powrót byłych selekcjonerów
Na łamach Polsat News Kulesza stwierdził, że najważniejszym czynnikiem w przypadku nominacji nowego selekcjonera jest "dobry kontakt z kadrą". To każe myśleć, że preferowany będzie wybór polskiego szkoleniowca. Prezes PZPN pokusił się również o podanie nazwisk czterech potencjalnych kandydatów. Są to: Adam Nawałka, Jerzy Brzęczek, Jan Urban oraz Jacek Magiera. Prezes PZPN zaznaczył jednak, że "jest zbyt wcześnie na jakiekolwiek deklaracje".
Nawałka i Brzęczek są szkoleniowcami, którzy już w przeszłości piastowali stanowisko selekcjonera seniorskiej reprezentacji Polski. Podczas trwającej pięć lat kadencji Nawałka z reprezentacją Polski awansował na Euro 2016, gdzie dotarł do ćwierćfinału, oraz poprowadził zespół na mistrzostwach świata w Rosji w 2018 roku.
Brzęczek był bezpośrednim następcą Nawałki. Podczas trzyletniej przygody z kadrą narodową wicemistrz olimpijski z 1992 roku awansował z Polską na mistrzostwa Europy, które planowo miały odbyć się w 2020 roku. Turniej został finalnie przesunięty o kolejny rok z powodu pandemii koronawirusa. Brzęczek nie zasiadł jednak na ławce trenerskiej podczas tego turnieju. W styczniu 2021 Zbigniew Boniek zastąpił go Portugalczykiem Paulo Sousą.
Magiera i Urban w gronie faworytów Kuleszy
Dwaj pozostali kandydaci wskazani przez Kuleszę są na ten moment "do wzięcia". Jan Urban w przeszłości prowadził Legię Warszawa, z którą zdobył jedno mistrzostwo Polski oraz dwa krajowe puchary. CV byłego reprezentanta Polski uzupełniają jeszcze dwa Superpuchary Polski - jeden wywalczony ze stołecznym klubem i jeden zdobyty za czasów pracy w Lechu Poznań. Urban ostatnio był trenerem Górnika Zabrze, z którego odszedł w trakcie minionego sezonu PKO BP Ekstraklasy.
Podobny los spotkał Jacka Magierę, który również na swoim koncie ma sukcesy z Legią Warszawa. Poprzedni sezon dla niego był jednak zdecydowanie mniej udany. Po wywalczeniu wicemistrzostwa kraju prowadzony przez niego Śląsk Wrocław pogrążył się w kryzysie, którego finalnie nie udało się zażegnać do końca sezonu, co poskutkowało spadkiem z Ekstraklasy.
Kandydatura Magiery jest o tyle ciekawa, że 48-latek doświadczył już pracy z kadrami narodowymi. W marcu 2018 roku przejął on reprezentację do lat 20. Na tamten moment jego głównym wyzwaniem było przygotowanie zespołu do mistrzostw świata w tej kategorii wiekowej, które w 2019 rozegrano na polskich boiskach.
Wówczas Polska zajęła trzecie miejsce w grupie, a awans do fazy pucharowej dały im zwycięstwo z Tahiti oraz bezbramkowy remis z Senegalem. Udział w turnieju zakończył się na etapie 1/8 finału, gdy w Gdyni ulegliśmy 0:1 reprezentacji Włoch.



