Była 22:40. Ogłoszono pierwszą decyzję po nominacji Zielińskiego. Nie ma odwrotu
Persony odpowiedzialne z ramienia PZPN za kontakty z mediami w niedzielny wieczór zostały zasypane lawiną pytań. Nie mogło być inaczej po ogłoszeniu decyzji o pozbawianiu Roberta Lewandowskiego opaski kapitana kadry. Jego obowiązki przejmie Piotr Zieliński. Już wiadomo, że on i selekcjoner Michał Probierz znajdą się pod ostrzałem pytań w poniedziałek. Właśnie zaanonsowano ich obecność na konferencji prasowej przed meczem z Finlandią w Helsinkach.

Piotr Zieliński nie zadebiutuje w nowej roli na murawie. W niedzielę o 22:40 służby medialne PZPN poinformowały, że nowy kapitan kadry pojawi się na konferencji prasowej przed eliminacyjnym meczem z Finlandią. Zaplanowano ją na poniedziałkowe popołudnie.
"W nawiązaniu do dzisiejszych wydarzeń i wielu zapytań ze strony mediów, informujemy, że selekcjoner Michał Probierz odpowie na pytania dziennikarzy na jutrzejszej konferencji prasowej przed meczem z Finlandią (godz. 15:15 czasu polskiego, 16:15 czasu lokalnego, Stadion Olimpijski w Helsinkach). W konferencji prasowej wraz z selekcjonerem weźmie udział kapitan drużyny narodowej Piotr Zieliński" - czytamy w poście krajowej federacji zamieszczonym na platformie X.
Lewandowski bez kapitańskiej opaski. Probierz i Zieliński pod ostrzałem pytań
Można w ciemno założyć, że będzie to jedna z najciekawszych konferencji ostatnich lat. Robert Lewandowski pełnił funkcję kapitana drużyny narodowej od 9 grudnia 2014 roku. Dokładnie przez 3833 dni.
Dlaczego został zdegradowany? To zapewne pokłosie jego nieobecności na zgrupowaniu reprezentacji, które rozpoczęło się w miniony poniedziałek. Nic jednak tak radykalnego manewru Probierza nie zapowiadało. "Lewy" zapewniał przecież, że absencja była z selekcjonerem konsultowana, a decyzja w tej sprawie zapadła w porozumieniu.
W świetle wydarzeń z niedzieli wydaje się jednak, że realia mogły wyglądać nieco inaczej. 36-letni snajper niespodziewanie stracił opaskę kapitana. Zaraz potem zapowiedział czasowy rozbrat z drużyną narodową.
"Biorąc pod uwagę okoliczności i utratę zaufania do selekcjonera Reprezentacji Polski, postanowiłem do czasu kiedy jest trenerem zrezygnować z gry w Reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że będzie dane mi jeszcze zagrać dla najlepszych kibiców na świecie" - napisał Lewandowski w mediach społecznościowych.
Jaki ciąg zdarzeń doprowadził nas do tego miejsca? Na to pytanie poznamy dokładną odpowiedź już w poniedziałek. Dzień później "Biało-Czerwoni" rozegrają eliminacyjny mecz z Finlandią, być może kluczowy dla końcowego układu tabeli.


