Boniek wyjawił wprost, to on powinien zostać selekcjonerem. Znak dla Kuleszy
Powoli ucicha temat rezygnacji Michała Probierza z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski. Coraz głośniej robi się za to wokół kandydatów na jego zastępstwo. W mediach głównie mówi się o dwóch nazwiskach - Nawałka i Urban. Co więcej, obaj mają być chętni na potencjalne zatrudnienie. Swoją propozycją selekcjonera podzielił się Zbigniew Boniek. On postawiłby na zagranicznego trenera.

Zdecydowanie nie tak miało się potoczyć czerwcowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Podczas niego wydarzyło się bardzo dużo. W meczu towarzyskim z Mołdawią (2:0) swój ostatni występ w reprezentacji zaliczył Kamil Grosicki. Dwa dni później Michał Probierz zdecydował się na odebranie opaski kapitana Robertowi Lewandowskiemu i przekazał ją Piotrowi Zielińskiemu. Wobec takich wydarzeń napastnik Barcelony poinformował, że zawiesza karierę reprezentacyjną, dopóki na stanowisku znajduję się 52-latek.
10 czerwca natomiast "Biało-Czerwoni" po słabiej grze ulegli w Helsinkach Finlandii 1:2 w spotkaniu w ramach kwalifikacji mistrzostw świata. Po gwizdku błyskawicznie pojawiały się głosy o potencjalnej dymisji lub zwolnieniu Probierza. Ten jednak na konferencji prasowej zaprzeczył podaniu się w ręce działaczy. Co więcej, poparcia udzielił mu sam Cezary Kulesza, prezes PZPN.
W czwartek 12 czerwca w mediach społecznościowych ukazał się komunikat, że Michał Probierz zdecydował się zrezygnować z dalszej pracy selekcjonera. W gronie faworytów do przejęcia reprezentacji jest Jan Urban i Adam Nawałka. Dochodzi też kandydatura Jacka Magiery, czy Jerzego Brzęczka, o czym mówił sam Kulesza.
- Musi to być ktoś, kto nie będzie się uczył nazwisk. Myślę, że Polak. Jest kilka nazwisk - Nawałka, Brzęczek, Urban czy Magiera. Nie wykluczam powrotu do poprzednika. Wszystko może się wydarzyć - powiedział dla Radia ZET.
Boniek dodaje swojego kandydata. To on powinien przejąć Polskę
Głos w sprawie zabrał też poprzednik Cezarego Kuleszy na stanowisku prezesa PZPN Zbigniew Boniek. W jego opinii idealnym kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski jest Gianni De Biasi. Za jego kandydaturą ma opowiadać fakt, że ten aktualnie jest... bezrobotny.
Jak ja powiem jakieś nazwisko, to on na pewno nie zostanie selekcjonerem. Dzisiaj wolny jest Gianni De Biasi. Nie jest megalomanem, miał pozytywne wyniki, pracując jako selekcjoner. Jest konkretny, dobry, nie chciałby mieć 25 ludzi w sztabie
Włoch w swoim CV ma m.in. pracę w kadrze Albanii. Prowadził tą drużynę w latach 2011-2017, a podczas swojej kadencji awansował z nią na Euro 2016. Na tą chwilę wydaję się jednak, że jego zatrudnienie jest prawie niemożliwe.

