A więc jednak. Szczęsny ogłosił ws. powrotu do kadry. I nagle te słowa o Urbanie
Kiedy Wojciech Szczęsny wracał z piłkarskiej emerytury, by dołączyć do FC Barcelony, jego fani mogli zastanawiać się, czy znów będzie on również występować w drużynie narodowej? Obszernej odpowiedzi na to pytanie sam zainteresowany udzielił w rozmowie z "TVP Sport", przy okazji wypowiadając się o Janie Urbanie.

W ostatnich dniach nazwisko Wojciecha Szczęsnego odmieniane jest przez wszystkie przypadki. Nie tylko ze względu na ostatnią porażkę Barcelony 1:4 z Sevillą, ale również przez premierę filmu dokumentalnego o polskim bramkarzu.
Z tej okazji nie zabrakło kolejnych wywiadów z udziałem golkiper FC Barcelony. Jednym z tematów, podczas rozmowy z "TVP Sport", był jego powrót do reprezentacji Polski. Okazuje się, że Szczęsnemu faktycznie przeszło to przez myśl, ale ostatecznie nie nosił się z takim zamiarem.
Wojciech Szczęsny przekazał. Chodzi o powrót do reprezentacji Polski. I te słowa o Urbanie
- Jest to naturalna myśl - wznawiam karierę, to co z reprezentacją Polski? Uważam, że nie mógłbym tego zrobić chłopakom, którzy czekali na swoje miejsce i na swoją szansę w reprezentacji - tłumaczył.
Kiedy Szczęsny zasilał szeregi FC Barcelony, nie zakładał, że będzie on aktywnym piłkarzem w 2026 roku, czyli w roku rozgrywania mistrzostw świata w USA, Meksyku i Kanadzie. Był to więc kolejny powodów, aby nie wracać do reprezentacji.
Początkowo wznowiłem tę karierę na rok - nawet nie... Na 8 miesięcy. Wracać, żeby zagrać 4-5 meczów? Wydawało mi się to nielogiczne (…) Zupełnie nie miało to sensu i nie brałem tego nigdy pod uwagę, ale myśl taka przeszła oczywiście przez głowę
Oczywiście pomimo tego, że Szczęsny nie gra w koszulce z orzełkiem na piersi, nadal śledzi poczynania biało-czerwonych i wierzy, że ta pod wodzą Jana Urbana będzie sprawować się zdecydowanie lepiej, niż miało to miejsce w przeszłości. Jasno pokazuje to, jakie nastawienie do selekcjonera ma bramkarz Barcelony.
- Jestem dzisiaj po prostu kibicem i trzymam kciuki za chłopaków. Smutno mi, kiedy przegrywają, ale wierzę, że ten nowy rozdział będzie udany. Już początek wygląda nie najgorzej i wierzę, że trener Urban przyniesie lepsze wyniki i będziemy mogli - jako kibice - bardziej się cieszyć z wyników reprezentacji - skwitował Szczęsny.
Kolejna okazja do tego, aby Jan Urban przyniósł lepsze wyniki już w najbliższych dniach. Najpierw Polska zmierzy się w meczu towarzyskim z Nową Zelandią (9 października), a 3 dni później zagra na wyjeździe z Litwą, w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Relacje tekstowe z obu meczów prowadzone będą na portalu sport.interia.pl.













