Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na dziewięć spotkań jedenastka Górnika Zabrze wygrała trzy razy i tyle samo razy przegrywała. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W trzeciej minucie na listę strzelców wpisał się Vladislavs Gutkovskis. Zespół Górnika Zabrze ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Rakowa Częstochowa , zdobywając kolejną bramkę. W 13. minucie wynik na 2-0 podwyższył Ivi Lopez. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Górnik Zabrze: Krzysztofowi Kubicy w 23. i Erikowi Janžie w 32. minucie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka Górnika Zabrze rozpoczęła w zmienionym składzie, za Michała Koja wszedł Stefanos Evangelou. W 50. minucie arbiter ukarał kartką Igora Sapałę, piłkarza Rakowa Częstochowa. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 55. minucie gola kontaktowego strzelił Jesus Jimenez. W 69. minucie Daniel Szelągowski został zmieniony przez Davida Tijanicia. W 72. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Jesus Jimenez z Górnika Zabrze. Na pięć minut przed zakończeniem pojedynku sędzia przyznał kartkę Przemysławowi Wiśniewskiemu z Górnika Zabrze. Trener Górnika Zabrze postanowił zagrać agresywniej. W 88. minucie zmienił obrońcę Adriana Gryszkiewicza i na pole gry wprowadził napastnika Piotra Krawczyka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego drużyna wciąż miała problemy ze skutecznością. W tej samej minucie arbiter pokazał kartkę Dawidowi Kudle z jedenastki Górnika Zabrze. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Rakowa Częstochowa w 89. minucie spotkania, gdy Ivi Lopez strzelił z rzutu karnego trzeciego gola. W 90. minucie w jedenastce Górnika Zabrze doszło do zmiany. Richmond Boakye wszedł za Alasanę Manneha. W doliczonej pierwszej minucie spotkania kartką został ukarany Kamil Piątkowski, piłkarz Rakowa Częstochowa. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. Minutę później wynik ustalił Jarosław Jach. W drugiej minucie doliczonego czasu starcia boisko opuścili piłkarze Rakowa Częstochowa: Wiktor Długosz, Giannis Papanikolaou, a na ich miejsce weszli Vladislavs Gutkovskis, Ivi Lopez. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 4-2. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom Rakowa Częstochowa, a piłkarzom Górnika Zabrze pokazał cztery. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.