Był to pierwszy mecz rozegrany między tymi drużynami. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Adrian Nowak wywołał eksplozję radości wśród kibiców Stilonu Gorzów , strzelając gola w 14. minucie meczu. W 33. minucie arbiter pokazał kartkę Patrykowi Malinowskiemu z zespołu gości. Jedenastka Olimpii Zambrów ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na dwie minuty przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Kamil Ograbek. W 44. minucie kartkę dostał Łukasz Maliszewski, piłkarz Stilonu Gorzów. W 45. minucie gola kontaktowego strzelił z karnego Łukasz Grzybowski. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry Kamil Ograbek po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 3-1. Na drugą połowę jedenastka Olimpii Zambrów wyszła w zmienionym składzie, za Patryka Malinowskiego, Michała Stecia weszli Emil Łupiński, Maciej Bortniczuk. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Stilonu Gorzów w 49. minucie spotkania, gdy Lukasz Zakrzewski zdobył czwartą bramkę. W 57. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Mateusza Ogrodowskiego ze Stilonu Gorzów, a w 61. minucie Mateusza Ostaszewskiego z drużyny przeciwnej. W 63. minucie Łukasz Maliszewski został zastąpiony przez Pawela Swierczynskiego. W 67. minucie Mateusz Ogrodowski został zmieniony przez Filipa Łaźniowskiego, a za Kamila Ograbka wszedł na boisko Jakub Kaniewski, co miało wzmocnić drużynę Stilonu Gorzów. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Pawła Kaczmarczyka na Kamila Jackiewicza. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy sędzia pokazał kartkę Emilowi Łupińskiemu, piłkarzowi gości. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Stilonu Gorzów w 79. minucie spotkania, gdy Myroslav Taranenko strzelił piątego gola. W 87. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Łukasza Grzybowskiego z Olimpii Zambrów, a w 88. minucie Jakuba Kaniewskiego z drużyny przeciwnej. Do końca pojedynku rezultat nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się wynikiem 5-1. Sędzia w pierwszej połowie przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom Olimpii Zambrów, a w drugiej trzy. Zawodnicy gospodarzy obejrzeli w pierwszej połowie jedną żółtą kartkę, natomiast w drugiej jedną więcej. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.