Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Górnika Zabrze w drugiej minucie spotkania, gdy Przemysław Wiśniewski strzelił pierwszego gola. Jedenastka gospodarzy ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Górnika Zabrze, zdobywając kolejną bramkę. W dziewiątej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania skutecznym uderzeniem popisał się Ishmael Baidoo. Rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 19. minucie wynik na 0-3 podwyższył Michał Koj. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 54. minucie David Kopacz został zastąpiony przez Kamila Zapolnika. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Polonia Środa: Adrianowi Szynce w 57. i Lukaszowi Zeglenowi w 58. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Górnika Zabrze w 63. minucie spotkania, gdy Łukasz Wolsztyński strzelił z rzutu karnego czwartego gola. W 64. minucie w jedenastce Górnika Zabrze doszło do zmiany. Filip Bainović wszedł za Ishmaela Baidoo. Prawie natychmiast Piotr Krawczyk wywołał eksplozję radości wśród kibiców Górnika Zabrze, zdobywając kolejną bramkę w 68. minucie starcia. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Górnika Zabrze w 70. minucie spotkania, gdy Kamil Zapolnik strzelił z karnego szóstego gola. W 86. minucie arbiter pokazał kartkę Szymonowi Matuszkowi, piłkarzowi gości. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-6. Sędzia wręczył dwie żółte kartki zawodnikom Polonii Środa, a piłkarzom gości przyznał jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.