Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem drużyny Górnika Łęczna. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu zawodnicy Polonii Nysa nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 13. minucie na listę strzelców wpisał się Tomasz Mamis. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Paweł Baranowski z drużyny Górnika Łęczna. Była to 33. minuta starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Polonii Nysa. Między 53. a 77. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom Polonii Nysa i jedną drużynie przeciwnej. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Górnika Łęczna w 90. minucie spotkania, gdy Serhij Krykun zdobył trzecią bramkę. Zawodnicy Górnika Łęczna w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W 90. minucie wynik na 1-3 podwyższył Przemysław Banaszak. W tej samej minucie do własnej bramki trafił zawodnik Polonii Nysa Michał Czabanowski. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-3. Jedenastka Górnika Łęczna zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała siedem celnych strzałów. Piłkarze obu drużyn dostali po dwie żółte kartki. Jedenastka Polonii Nysa nie skorzystała ze zmian. Drużyna Górnika Łęczna także nie skorzystała ze zmian.