Na takie mecze kibice Wieczystej czekali od blisko 80 lat. Klub rozbijał się po niższych ligach, a rozgrywki Pucharu Polski na ogół kończył na szczeblu regionalnym. Dziś jednak piłkarze Franciszka Smudy mają historyczną szansę awansować do 1/8 finału, gdzie mogą trafić na potężnego rywala. Dla Wieczystej Puchar Polski jest przerywnikiem między kolejnymi zwycięstwami w lidze. W klub wpompowano już miliony złotych, które na Chałupnika skusiły takie gwiazdy jak Sławomir Peszko czy Radosław Majewski. W czwartej lidze zespół bawi się doskonale, bo z 16 spotkań wygrał 15, przy bilansie bramkowym 77-8. Poważne granie dla krakowian zaczyna się jednak dopiero w Pucharze Polski. Wieczysta - Garbarnia. Smuda: To fajne przeżycie W 1/32 finału piłkarze Franciszka Smudy odprawili pierwszoligowego Chrobrego Głogów (2-1), a szkoleniowiec już wtedy zapowiedział, że stawia sobie bardzo ambitne cele. - Teraz chciałby trafić na Wisełkę Kraków - podkreślał Smuda. - Dla niektórych naszych chłopaków, jak dla Sławka Peszki, takie mecze to chleb powszedni, ale dla wielu to fajne przeżycie i wielka radość - dodał szkoleniowiec. Wisły Smuda nie dostał, za to los przydzielił mu drugoligową Garbarnię Kraków, czyli klub, z którym Wieczysta ma rachunki do wyrównania. Przez lata oba zespoły często dzieliło kilka klas rozgrywkowych, ale dwa sezony temu Wieczysta grała w piątej lidze z rezerwami Garbarni. Przy Chałupnika już wtedy pojawiły się poważne pieniądze, a cel był jeden - co roku awansować. Drużyna potknęła się już jednak na pierwszej przeszkodzie, bo w 13 spotkaniach zdobyła punkt mniej od rezerw Garbarni i właśnie wtedy zakończono sezon z powodu pandemii koronawirusa. Dla piłkarzy Przemysława Cecherza oznaczało to brak awansu i stracony rok. Sezon później nie pozostawili już jednak wątpliwości i wygrali wszystkie 28 spotkań (bilans bramkowy 218-8) i dziś są w czwartej lidze. We wtorek zawodnicy Wieczystej na chwilę oderwą się od cotygodniowych łatwych oraz przyjemnych spotkań i zmierzą się ze zdecydowanie mocniejszym przeciwnikiem. Garbarnia w drugiej lidze jest na szóstym miejscu, które daje prawo gry w barażu o zaplecze Ekstraklasy, ale mimo to "Brązowi" nie czują się faworytami. - Wieczysta to bardzo wymagający rywal, więc trudno wskazać faworyta. Patrząc jednak na potencjał zawodników, to większość będzie stawiać na naszych rywali - uważa Maciej Musiał, trener Garbarni. Bramy stadionu Wieczystej będą otwarte od godz. 11. Wstęp na mecze jest bezpłatny, a wejściówki będą rozdawane przy wejściu na obiekt. Liczba jest jednak ograniczona. Wieczysta - Garbarnia. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Mecz Wieczysta Kraków - Garbarnia Kraków dziś o godz. 12.30. Transmisja w Polsacie Sport, relacja tekstowa na sport.interia.pl. Piotr Jawor