"Ibra" podpisał z United roczny kontrakt. Będzie nosił koszulkę z numerem "10", która została zwolniona po tym jak Wayne Rooney odszedł do Evertonu FC. Szwedzki napastnik w zeszłym sezonie był czołowym graczem Manchesteru pomimo 35 lat na karku. W 46 spotkaniach dla klubu zdobył 28 bramek i zanotował 10 asyst. Pod koniec kwietnia Ibrahimović nabawił się groźnej kontuzji kolana, która wyeliminowała go z gry do końca sezonu. Nie było wiadomo, jak wiele czasu zajmie Szwedowi powrót na boisko, przez co "Czerwone Diabły" nie zdecydowały się na natychmiastowe przedłużenie kontraktu i od 1 lipca Zlatan był wolnym zawodnikiem. Dziś ponownie został graczem zespołu z Old Trafford. - Jestem tu by dokończyć to, co zacząłem. Zarówno ja, jak i klub chcieliśmy, bym został w Manchesterze. Nie mogę się doczekać powrotu na boisko, choć wiem, że muszę zaczekać, aż będę na to w pełni gotowy - zapewnia po podpisaniu kontraktu "Ibra". Radości z finalizacji rozmów nie krył też szkoleniowiec United Jose Mourinho. - Jesteśmy zachwyceni zarówno tym, jak szybko Zlatan dochodzi do siebie, jak i tym, że znów wzmocni nas jego doświadczenie i ambicja. Po tym co zrobił dla nas w zeszłym sezonie zasługuje, byśmy okazali mu zaufanie. Jestem pewien, że przyda nam się zwłaszcza w drugiej części sezonu - powiedział portugalski trener. WG Premier League: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy