35-letni piłkarz nabawił się poważnego urazu w rewanżowym meczu 1/4 finału Ligi Europejskiej. "Ibra" nienaturalnie wygiął kolano i upadł na ziemię w końcowych minutach drugiej połowy spotkania z Anderlechtem Bruksela (2-1 po dogrywce). Szwed uszkodził więzadła krzyżowe i prawdopodobnie będzie pauzował przez kilka miesięcy. - Na razie czeka go operacja w USA, a potem rehabilitacja - powiedział trener Jose Mourinho telewizji Sky Sports. Nie chciał wypowiadać się na temat powrotu Szweda na boisko. Niektóre media spekulowały, że z racji wieku być może będzie zmuszony zakończyć karierę. Ibrahimović zapewnił jednak w oświadczeniu, że to nie jest jego pożegnanie z futbolem. "Przez pewien czas nie będę grał w piłkę, ale poradzę sobie z tym, tak jak ze wszystkimi innymi przeciwnościami do tej pory, i wrócę silniejszy. Jedno jest pewne: to ja zdecyduję, kiedy zakończę karierę. Nie ma mowy, żebym się poddał" - napisał gwiazdor "Czerwonych Diabłów" na Instagramie. Szwed zdobył w tym sezonie 28 goli i jest najlepszym strzelcem tego klubu. W tym samym spotkaniu z Anderlechtem kontuzji kolana nabawił się też Marcos Rojo. Argentyński obrońca również ma problem z kolanem i jego pauza może potrwać równie długo.