Jedenastka Chelsea FC (”The Blues”) bardzo potrzebowała punktów, by utrzymać się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował trzecie miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 84 mecze drużyna Wolverhampton (”Wilki”) wygrała 36 razy i zanotowała 28 porażek oraz 20 remisów. Od początku meczu obie drużyny postawiły na obronę, co spowodowało senną atmosferę na boisku na początku meczu. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom The Blues: Trevohowi Chalobahowi w 30. i Antoniowi Ruedigerowi w 33. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Chelsea FC wyszedł w zmienionym składzie, za Trevoha Chalobaha wszedł Saúl. Trener Chelsea FC postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 65. minucie zastąpił zmęczonego Hakima Ziyecha. Na boisko wszedł Mateo Kovaczić, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Niedługo później trener Wolverhampton postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 79. minucie na plac gry wszedł Adama Traoré, a murawę opuścił Daniel Podence. W samej końcówce pojedynku w jedenastce Wolverhampton doszło do zmiany. Trincao wszedł za Raula Jimeneza. Przewaga drużyny Chelsea FC w posiadaniu piłki była ogromna (63 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał zawodników gospodarzy żadną kartką, natomiast ”The Blues” przyznał dwie żółte. Zespół gospodarzy w drugiej połowie dokonał dwóch zmian. Drużyna Chelsea FC w drugiej połowie również wymieniła dwóch zawodników. Już w najbliższą niedzielę zespół Wolverhampton zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Watford FC. Tego samego dnia Aston Villa FC będzie rywalem drużyny Chelsea FC w meczu, który odbędzie się w Birminghamie.