Prowadzenie objęli gospodarze. W 13. minucie Tanguy Dembele zagrał prostopadle, piłkę przejął Harry Kane, który wbiegł w pole karne i uderzeniem przy drugim słupku pokonał Allisona.To było pierwsze trafienie reprezentanta Anglii w meczu domowym od 788 minut, który tym samym przerwał serię ośmiu meczów u siebie bez strzelonego gola. Po pół godzinie powinno być 2-0. "Koguty" wyprowadziły kontrę, piłkę otrzymał Dele Alli, który będąc w sytuacji sam na sam strzelił, ale brazylijski bramkarz musnął piłkę, parując ją na rzut rożny.Liverpool wyrównał w 35. minucie. Najpierw dośrodkowywał Sadio Mane, jednak piłkę odbił obrońca Tottenhamu. Trafiła ona jednak pod nogi Andrew Robertsona, który zacentrował na głowę Diogo Joty, a ten posłał futbolówkę do siatki. Tuż przed przerwą z lewej strony dośrodkował Mane, do piłki w polu karnym doszedł Trent Alexander-Arnold, ale jego uderzenie nogą sparował Hugo Lloris. Tottenham - Liverpool. Andrew Robertson strzelił gola, a potem wyleciał W 55. i 56. minucie przed dwiema okazjami stanął Kane. W pierwszym przypadku po podaniu Allego trafił jednak w rzucającego się Allisona, natomiast w drugim przestrzelił, uderzając głową z kilku metrów, po centrze z rzutu rożnego. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 69. minucie. Choć wszystko zaczęło się od sytuacji dla gospodarzy. Alli naciskany przez Alexandra-Arnolda nie by jednak w stanie oddać strzału. Poszła akcja "The Reds" - Jota dośrodkował z lewej strony, Mohamed Salah nie trafił w piłkę głową, która prześlizgnęła mu się po ręce. Sprzed bramki wybił ją Lloris, ale prosto pod nogi Alexandra-Arnolda, który wrzucił futbolówkę w pole karne, a tam niepilnowany Robertson skierował ją głową do siatki. Piłkarze Liverpoolu jeszcze protestowali w sprawie Allego, ręki Salaha, ale sędziowie uznali gola. Podsumowanie kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasa w każdy poniedziałek o 20:00 - zapraszają: Staszewski, Peszko i goście! Goście niedługo nacieszyli się tym prowadzeniem. W 74. minucie prostopadła piłka w kierunku Heung-Min Sona, wychodzący z bramki Alisson nie trafił w piłkę na linii pola karnego, przejął ją Koreańczyk i trafił do pustej bramki.Trzy minuty później Liverpool stracił Robertsona. Obrońca kopnął Emersona, pierwotnie zobaczył żółtą kartkę, ale po interwencji VAR-u Szkot wyleciał z boiska. Tottenham - Liverpool. "The Reds" tracą do lidera Spotkanie zakończyło się remisem, co oznacza, że Liverpool w tabeli Premier League traci trzy punkty do liderującego Manchesteru City. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League Pawo