- Liverpool jest g**nem, a Klopp to pi*da. On zarzucał mi coś podczas spotkania z Burnley w trakcie lockdownu. Twierdził, że dopuściłem się jakiegoś oszustwa i ogólnie mnie krytykował. Ja jednak nie chcę dyskutować z kimś aż tak k*rewsko nieuprzejmym - mówił David Coote na prywatnym nagraniu, które 11 listopada trafiło do sieci. Wybuchł wielki skandal. Sędzia został natychmiast zawieszony w swoich obowiązkach, a w jego sprawie rozpoczęło się śledztwo, które miało przesądzić o jego dalszej karierze. Dochodzenie PGMOL właśnie się zakończyło. Gigantyczny skandal, sędzia natychmiastowo zawieszony. Wyciekło kompromitujące nagranie David Coote obraził Kloppa i Liverpool. Niespełna miesiąc później zwolniono go z pracy W pierwszej i jedynej reakcji na skandal David Coote przyznał, że nagranie jest autentyczne. Ta prawda była dla niego niemal jak wyrok, który dopiero miał zapaść. Arbiter czekał niemal miesiąc (bez dwóch dni) i dziś już wie, że PGMOL postanowił zwolnić go ze skutkiem natychmiastowym. Tak zatem zakończyła się poważna kariera Davida Coote'a, który w karierze sędziowskiej wdrapał się na najwyższy możliwy poziom, aby w tak absurdalny sposób spaść prawdopodobnie na samo dno. W przyszłości arbiter ten zapewne będzie mógł posędziować co najwyżej rozgrywki Sunday League, ponieważ w poważnej piłce nożnej miejsca już dla niego nie będzie. - Uznano, że owe działania poważnie naruszały postanowienia jego umowy o pracę, a jego stanowisko uznano za nie do przyjęcia. Wspieranie Davida Coote’a jest dla nas nadal ważne i nadal jesteśmy oddani jego dobru - brzmi oświadczenie PGMOL.