Klub z Upton Park zdradził, że negocjacje rozpoczęte przez niego "idą dobrze" i podkreślił, że ani Payet, ani jego agent nie mieli żadnych żądań odnośnie nowej umowy. We wtorek "Daily Mirror" stwierdził, że agent zawodnika zażądał nowego kontraktu wartego 125 tysięcy funtów tygodniowo, zaledwie siedem miesięcy po transferze piłkarza z Olympique'u Marsylia. "W związku z informacjami w dzisiejszych mediach, West Ham United pragnie wyjaśnić, że w żadnym momencie ani Dimitri Payet, ani jego nie przedstawiciel nie przedstawili żadnych żądań w stosunku do klubu odnośnie nowego kontraktu" - czytamy w specjalnym oświadczeniu. "Jednakże klub może potwierdzić, że ze względu na nietuzinkowy wpływ, jaki towarzyszył przyjściu Dimitriego, zainicjowano rozmowy na temat poprawy warunków i przedłużeniu umowy piłkarza. Rozmowy postępują dobrze i mamy nadzieję, że szybko zostaną zakończone" - dodano. W związku z oświadczeniem "Młotów", Payet zadeklarował chęć, aby pozostać na Upton Park w przyszłości. "Mówię i jeszcze raz powtórzę, że jestem dumny nosząc koszulkę West Ham United. Moja przyszłość jest tutaj i mam nadzieję, że tak będzie przez wiele lat" - napisał Francuz na portalu społecznościowym. 28-letni zawodnik, którego kontrakt z "Młotami" wygasa w 2020 roku w tym sezonie strzelił sześć goli i zaliczył cztery asysty. Zobacz sytuację w Premier League