Drużyna West Ham United (”Młoty”) bardzo potrzebowała punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Zespół ten zajmował czwarte miejsce i był zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 69 meczów drużyna Leeds United (”Pawie”) wygrała 38 razy i zanotowała 14 porażek oraz 17 remisów. Już w pierwszych minutach jedenastka Leeds United próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 21. minucie minucie arbiter wskazał na jedenasty metr, jednak bramkarz wykazał się dobrą interwencją broniąc strzał Jesse'a Lingarda. Na szczęście wykonawca karnego zrehabilitował się dobijając piłkę i szczęśliwie zdobywając bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników West Ham United w 28. minucie spotkania, gdy Craig Dawson strzelił drugiego gola. Asystę zaliczył Aaron Cresswell. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka Leeds United rozpoczęła w zmienionym składzie, za Héldera Costę wszedł Jack Harrison. Kibice Leeds United nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ezgjana Alioskiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy i ma na koncie dwie zdobyte bramki. Murawę musiał opuścić Mateusz Klich. W 49. minucie sędzia ukarał kartką Kalvina Phillipsa, piłkarza gości. Po pierwszym kwadransie od gwizdka rozpoczynającego drugą część meczu w jedenastce Leeds United doszło do zmiany. Rodrigo wszedł za Tylera Robertsa. W 73. minucie Mohamed Benrahma zastąpił Jarroda Bowena. W 79. minucie kartkę dostał Jesse Lingard z drużyny gospodarzy. Po chwili trener West Ham United postanowił bronić wyniku. W 87. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Jesse'a Lingarda wszedł Benjamin Johnson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce West Ham United utrzymać prowadzenie. W drugiej połowie nie padły bramki. Przewaga zespołu ”Pawii” w posiadaniu piłki była ogromna (65 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie wymieniła dwóch zawodników. Natomiast zespół ”Pawii” w drugiej połowie wykorzystał wszystkie zmiany. Już w najbliższą sobotę jedenastka Leeds United rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Chelsea Londyn. Natomiast w niedzielę Manchester United będzie gościć zespół West Ham United.