Zespół Brighton&Hove FC przed meczem zajmował 17. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 10 meczów zespół West Ham United (”Młoty”) wygrał jeden raz, ale więcej przegrywał, bo aż pięć razy. Cztery mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Neal Maupay wywołał eksplozję radości wśród kibiców Brighton&Hove FC, strzelając gola w 44. minucie starcia. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Brighton&Hove FC. Trener ”Młoty” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Manuel Lanzini, a murawę opuścił Mark Noble. Na drugą połowę jedenastka West Ham United wyszła w zmienionym składzie, za Jarroda Bowena wszedł Andrij Jarmołenko. Także zespół Brighton&Hove FC wyszedł w zmienionym składzie, za Adama Lallanę wszedł Steven Alzate. Piłkarze West Ham United nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 60. minucie na listę strzelców wpisał się Benjamin Johnson. Przy strzeleniu gola asystował Manuel Lanzini. Zawodnicy gości szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 70. minucie Lewis Dunk dał prowadzenie swojej drużynie. Kilka chwil później okazało się, że dalsze wysiłki podejmowane przez zespół West Ham United przyniosły efekt bramkowy. Na osiem minut przed zakończeniem meczu wynik ustalił Tomáš Souček. W 83. minucie Danny Welbeck został zastąpiony przez Pascala Großa. Trener Brighton&Hove FC wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Alirezę Jahana. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Neal Maupay. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Arbiter nie przyznał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast jedenastka Brighton&Hove FC w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy wtorek drużyna Brighton&Hove FC będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Arsenal Londyn. Tego samego dnia Southampton FC będzie gościć zespół ”Młoty”.