Jedenastka Southampton FC (”Święci”) przed meczem zajmowała 14. pozycję w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 87 starć drużyna Tottenhamu Londyn (”Koguty”) wygrała 42 razy i zanotowała 26 porażek oraz 19 remisów. Już w pierwszych minutach jedenastka Tottenhamu Londyn próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Szczęście uśmiechnęło się do ”Świętych” w 30. minucie spotkania, gdy Daniel Ings zdobył pierwszą bramkę. To już dziesiąte trafienie tego piłkarz w sezonie. Asystę przy golu zaliczył James Ward-Prowse. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Tanguy'emu Ndombèlému z drużyny gospodarzy. Była to 43. minuta pojedynku. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Southampton FC. W 57. minucie Daniel Ings został zmieniony przez Ibrahimę Diallo. Zespół Tottenhamu Londyn wyrównał wynik meczu. W 60. minucie na listę strzelców wpisał się Gareth Bale. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie sześć zdobytych bramek. Kibice ”Świętych” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Moussę Djenepo. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy 10 razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Theo Walcott. Niedługo później trener Tottenhamu Londyn postanowił wzmocnić linię pomocy i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Tanguy'ego Ndombèlégo. Na boisko wszedł Harry Winks, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 79. minucie Giovani Lo Celso został zmieniony przez Erika Lamelę, a za Garetha Bale'a wszedł na boisko Steven Bergwijn, co miało wzmocnić drużynę ”Kogutów”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nathana Tellę na Nathana Redmonda. Na cztery minuty przed zakończeniem meczu arbiter przyznał kartkę Moussie Djenepo z Southampton FC. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Tottenhamu Londyn w 90. minucie spotkania, gdy Son Heung-Min strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego piętnaste trafienie w sezonie. W piątej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Eric Dier, zawodnik Tottenhamu Londyn. Do końca spotkania rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-1. Zespół Tottenhamu Londyn był w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na zwycięstwo w tym starcie. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, natomiast zawodnikom Southampton FC przyznał jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 30 kwietnia jedenastka Southampton FC rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Leicester City. Natomiast 2 maja Sheffield United FC zagra z jedenastką ”Kogutów” na jej terenie.