Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 140 pojedynków drużyna Manchesteru City (”Obywatele”) wygrała 55 razy i zanotowała 53 porażki oraz 32 remisy. Już w pierwszych minutach zespół Manchesteru City próbował rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0-0. Jedynego gola meczu strzelił Son Heung-Min dla jedenastki Tottenhamu Londyn (”Koguty”). Bramka padła w tej samej minucie. Sytuację bramkową stworzył Steven Bergwijn. W 66. minucie kartką został ukarany Lucas Moura, piłkarz Tottenhamu Londyn. W 70. minucie za Raheema Sterlinga wszedł Gabriel Jesus. Między 77. a 83. minutą, boisko opuścili ”Koguty”: Steven Bergwijn, Japhet Tanganga, na ich miejsce weszli: Giovani Lo Celso, Matt Doherty. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Riyada Mahreza, Benjamina Mendego zajęli: Kevin De Bruyne, Ołeksandr Zinczenko. Niedługo później trener Tottenhamu Londyn postanowił bronić wyniku. W 90. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Pierre'a Hoejbjerga wszedł Cristian Romero, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Tottenhamu Londyn utrzymać prowadzenie. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w pierwszej minucie doliczonego czasu gry, arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom obu drużyn: Jackowi Grealishowi i Davinsonowi Sánchezowi. Jeśli drużyna ”Obywateli” nie wykorzystała 11 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mogła liczyć na zwycięstwo. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Piłkarze Tottenhamu Londyn dostali w meczu dwie żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę zespół Manchesteru City rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Norwich City. Natomiast w niedzielę Wolverhampton Wanderers FC będzie gościć jedenastkę Tottenhamu Londyn.