Było to starcie drużyn ze szczytu tabeli. Zapowiadał się ciekawy pojedynek, gdyż grały ze sobą druga i czwarta drużyna Premier League. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 86 spotkań zespół Tottenhamu Londyn (”Koguty”) wygrał 41 razy i zanotował 30 porażek oraz 15 remisów. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. Po pół godzinie gry kartkę dostał Marc Albrighton z Leicester City (”Lisy”). Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Leicester City w 45. minucie spotkania, gdy Jamie Vardy strzelił z karnego pierwszego gola. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego jedenaste trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu ”Lis”. Na drugą połowę drużyna ”Koguty” wyszła w zmienionym składzie, za Tanguy'ego Ndombèlégo wszedł Gareth Bale. Trener Tottenhamu Londyn wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Lucasa Mourę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Giovani Lo Celso. W 59. minucie do własnej bramki trafił zawodnik Tottenhamu Londyn Toby Alderweireld. W 60. minucie za Timothy'ego Castagne'a wszedł Daniel Amartey. W 64. minucie w jedenastce Tottenhamu Londyn doszło do zmiany. Harry Winks wszedł za Serge'a Auriera. Między 72. a 81. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Niedługo później trener Leicester City postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 84. minucie zastąpił zmęczonego Harveya Barnesa. Na boisko wszedł Dennis Praet, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia w drużynie Leicester City doszło do zmiany. Kelechi Iheanacho wszedł za Jamiego Vardy'ego. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 0-2. Piłkarze obu drużyn otrzymali po dwie żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Leicester City będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Manchester United. Natomiast 27 grudnia Wolverhampton Wanderers FC będzie gościć zespół Tottenhamu Londyn.