Młodziutki obrońca udanie prezentował się w minionym sezonie na zapleczu angielskiej ekstraklasy - w Championship. Strzelił pięć goli i zaliczył trzy asysty. Został nawet wybrany do jedenastki sezonu. Wartość zawodnika dodatkowo podnosi to, że jest lewonożny. Latem podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt z Fulham, który ma być ważny przez trzy lata. Mimo tego już teraz próbę pozyskania zawodnika podjął jeden z czołowych angielskich klubów - Tottenham. Szefowie "Kogutów" zaoferowali aż 25 mln funtów, ale to okazało się za mało, aby skusić Fulham. "Jestem podekscytowany tym, co czeka mnie w klubie. W minionym sezonie dostałem sporo okazji do gry od szefa i chciałbym, żeby teraz było tak samo" - dodał piłkarz. MZ