Taka będzie przyszłość Eriksena? Angielskie kluby wzięły go na celownik
Christian Eriksen już nie tylko na dobre powrócił do grania w piłkę, ale i zaczął wchodzić na najwyższe futbolowe obroty, o czym świadczy kilka jego ostatnich występów. W naturalny sposób stał się więc od razu celem spekulacji transferowych - według brytyjskich mediów dwa kluby z górnej części tabeli Premier League zdążyły już wziąć go na celownik. W Brentford F.C. nie ukrywa się jednak, że chęć kontynuowania współpracy z Duńczykiem jest ogromna. "Na razie nie myślimy o przyszłości, on po prostu cieszy się chwilą" - mówi Thomas Frank. Pierwsze zakulisowe rozmowy zapewne jednak już trwają...

Christian Eriksen w ciągu ostatnich miesięcy przeszedł niesamowitą drogę - gdy w trakcie Euro 2020 upadł na murawę stadionu Parken w Kopenhadze w wyniku ataku serca, świat na moment zamarł. Zawodnika udało się na szczęście odratować, a wszyscy piłkarscy kibice mogli potem śledzić jego powrót do pełni sił oraz perypetie związane z poszukiwaniem nowego klubu.
Ponieważ przepisy we Włoszech nie pozwoliły mu na grę z kardiowerterem-defibrylatorem, który mu wszczepiono, jego przygoda z Interem musiała się przedwcześnie zakończyć. Swojego nowego pracodawcę znalazł w Londynie, a konkretnie w dzielnicy Brentford. Zaufanie, jakim obdarzyły go "Pszczoły", zaczyna się powoli spłacać.
Premier League. Christian Eriksen zaczyna "odpalać" w Brentford
Po tym, jak Erksen powrócił z przerwy reprezentacyjnej z dwiema strzelonymi bramkami, w kolejnym swoim meczu (Chelsea - Brentford) zanotował premierowe trafienie dla swojego klubu i dołożył cegiełkę do sensacyjnego zwycięstwa nad "The Blues". Wcześniej zanotował też asystę, a w ogólnym rozrachunku widać, że czuje się coraz bardziej swobodnie po powrocie na angielskie boiska. Trener Thomas Frank widzi w nim bez wątpienia stałego członka wyjściowej jedenastki, ale ma pewien problem - nie jest powiedziane, że Duńczyk będzie do jego dyspozycji także i w przyszłym sezonie.
Kontrakt pomocnika ważny jest bowiem jedynie do 30 czerwca 2022 roku i można powiedzieć, że gracz już teraz stanowi łakomy kąsek dla wielu dużych europejskich klubów. Na samych Wyspach co najmniej dwie ekipy mają być nim poważnie zainteresowane - informuje o tym chociażby "Daily Mail".
Christian Eriksen i jego przyszłość. Tottenham Hotspur, Manchester United, a może... dalej Brentford?
Pierwszą z nich jest były klub Eriksena, Tottenham Hotspur, który z przyjemnością przyjąłby pod swoje skrzydła dawną gwiazdę. "Koguty" mają jak co rok duże ambicje co do tego, by walczyć o mistrzostwo Anglii i przerwać ponurą passę dekad bez żadnego ligowego triumfu. Na razie utrzymują się w PL na miejscu gwarantującym udział w Lidze Mistrzów, więc tak doświadczony - i sprawdzony - zawodnik jak Eriksen z pewnością przydałby im się na wielu frontach. Sam zainteresowany za to nawet nie musiałby się daleko przeprowadzać - wszak mówimy tu o przenosinach z jednego londyńskiego klubu do drugiego.
Inną opcją, ale na ten moment - jak się wydaje - mniej atrakcyjną, jest Manchester United. "Czerwony Diabły" szykują się do mocnej przebudowy składu latem - z klubu może odejść nawet kilkunastu piłkarzy, a ktoś musi skutecznie wypełnić po nich luki, najlepiej wyraźnie odmieniając sposób gry zespołu. Obecnie ekipa z Old Trafford jest w coraz trudniejszym położeniu na froncie walki o Ligę Mistrzów - a to może być czynnik decydujący przy ewentualnym wyborze Eriksena, jeśli postawi się przed nim wybór między United i "Spurs". W MU mogą mu natomiast zaoferować większe pieniądze - klub ostatnimi czasy nie przejmuje się wydatkami w przypadku pensji futbolistów.
Nie można jednak wcale wykluczyć, że Christian Eriksen nie będzie chciał na dłużej zadomowić się w Brentford i odpłacić pięknym za nadobne - klub ten przecież nie wahał się wybrać pomocnika pomimo, że ten powracały do wszelkiej rywalizacji po poważnych problemach ze zdrowiem i trwającej przez pewien czas zupełnej przerwie w treningach. Menedżer "Pszczół" Thomas Frank byłby zachwycony scenariuszem, w którym dalej może pracować z tym konkretnym podopiecznym.
Thomas Frank: Cieszymy się z Christianem, nie myślimy na razie o przyszłości
"Szczerze mówiąc, znam już Christiana całkiem dobrze i jedną z rzeczy, w której jest naprawdę dobry, jest cieszenie się chwilą. Myślę, że obecnie cieszy się nią jeszcze bardziej" - stwierdził szkoleniowiec, cytowany przez DM.
"Dlatego też nie myślimy teraz o tym, co wydarzy się za dwa, trzy miesiące. Po prostu jestem bardzo zadowolony, że jest z nami. Nie jest tajemnicą, że chciałbym aby kontynuował współpracę z klubem w przyszłym sezonie" - podkreślił trener.
Dodał jednak szybko: "Wiem, że na pewne pytania będę musiał odpowiedzieć przed końcem sezonu. Zobaczymy, co się wydarzy". W kwestii piłkarza nic więc nie jest obecnie pewne.
Eriksen ma obecnie 30 lat. W swoim piłkarskim CV, oprócz wspomnianych ekip Interu i Tottenhamu, ma też Ajax Amsterdam oraz Odense BK, drużynę ze swojej ojczyzny.