Premier League - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę "Czerwone Diabły" nie mają za sobą udanego startu sezonu w Premier League, ale polski bramkarz nie lekceważy rywali. "Zawsze trzeba szanować Manchester United za to, jakim jest zespołem. Są bardzo mocni, zwłaszcza u siebie. Zawsze czekasz na mecz na Old Trafford, lecz z góry wiesz, że czeka cię tam ciężka przeprawa" - przyznał bramkarz "Kanonierów". Arsenal po świetnym początku sezonu prowadzi w tabeli angielskiej ekstraklasy i stoi dziś przed szansą powiększenia prowadzenia nad wiceliderem - Liverpoolem do pięciu punktów. - Wygrywając, wysłalibyśmy sygnał, że chcemy walczyć o trofeum - dodał Szczęsny. "Kanonierzy" nie wywalczyli żadnego trofeum od 2005 roku, więc francuski szkoleniowiec Arsene Wenger nie popada w przesadny optymizm. Z kolei gwiazdor Manchesteru United - Wayne Rooney powiedział, że nie wierzy w końcowy triumf Arsenalu. - Nie sądzę, że mamy coś do udowodnienia ani Wayne'owi, ani nikomu innemu. Znamy swoją wartość i zamierzamy zwyciężyć grając dokładnie tak, jak chcemy - powiedział gwiazdor Arsenalu Mesut Oezil. - Plan jest taki, że nie jedziemy, aby bronić remisu - dodał. Większa presja ciążyć będzie na gospodarzach. - Musimy udowodnić wszystkim - fanom i nam samym, że jesteśmy dobrzy. To wielkie wyzwanie dla nas - przyznał kapitan "Czerwonych Diabłów" Nemanja Vidić. Niedzielne spotkanie na Old Trafford, gdzie Arsenal wygrał ostatnio 17 września 2006, rozpocznie się o godzinie 17.10. Transmisja w Canal +.