Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Fabiański tylko raz musiał pokazać swoje umiejętności. Obronił strzał z rzutu wolnego Memphisa Depaya. Groźniejsi pod bramką rywali byli piłkarze Swansea. Druga część gry rozpoczęła się idealnie dla Manchesteru United. Luke Shaw dośrodkował z lewej strony. Z piłką minął się Wayne Rooney. Dopadł do niej Juan Mata i z bliska nie dał szans Fabiańskiemu.Swansea wyrównało w 61. minucie. W pole karne dośrodkował Gylfi Sigurdsson. Piłka spadła na głowę Andre Ayewa, który uderzył po koźle i pokonał Sergio Romero.Pięć minut później Swansea była już na prowadzeniu. Na listę strzelców wpisał się Bafetimbi Gomis. Snajper lekkim uderzeniem w krótki róg zaskoczył bramkarza "Czerwonych Diabłów".Dzięki temu zwycięstwu Swansea przeskoczyło Manchester United w tabeli. "Łabędzie" z ośmioma punktami są na czwartym miejscu po czterech kolejkach. Pozycję niżej są zawodnicy Louisa van Gaala, z jednym "oczkiem" mniej.Zobacz raport meczowy Swansea City - Manchester United 2-1 (0-0) Premier League - tabela, wyniki, strzelcy, terminarz