Premier League - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę City się nie zatrzymuje. Po tym jak wygrał w weekend derby z Manchesterem United 2-1, odprawił z kwitkiem kolejnego rywala. Tym razem wygrał pewniej, bo i drużyna była z niższej półki. Lider Premier League przyjechał do ostatniej w tabeli Swansea. Zwyciężył 4-0, a to najmniejszy wymiar kary, bo kilka naprawdę udanych interwencji zaliczył w środę Łukasz Fabiański. Polak nie mógł jednak nic więcej zrobić. Momentami ligowi potentaci bawili się z obroną gospodarzy. Egzekucja zaczęła się w 27. minucie. Wtedy Bernando Silva wrzucił idealnie piłkę do Davida Silvy, a ten strzałem z kilku metrów pokonał Fabiańskiego. Kilka minut później było 2-0. Celnym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego popisał się Kevin De Bruyne. Wydawało się, że w tej sytuacji nasz bramkarz był zasłonięty, dlatego spóźnił się z interwencją. Trzeci gol wyglądał jak zabawa na podwórku. Raheem Sterling wyłożył futbolówkę do hiszpańskiego magika Silvy, który zaliczył drugie trafienie w meczu. Swansea dobił Sergio Aguero. W końcówce tempo meczu spadło, a faworyci wyraźnie oszczędzali się na weekend, kiedy czeka ich mecz u siebie z mocnym Tottenhamem. Będący w takim formie ludzie Guardioli nie powinni się jednak obawiać nikogo. Swansea City - Manchester City 0-4 (0-2) Bramki: 0-1 David Silva (27.) 0-2 Kevin De Bruyne (34.) 0-3 David Silva (52.) 0-4 Sergio Aguero (85.) PK