W ramach akcji przebadano skrupulatnie 58 kabin toaletowych na stadionach pięciu klubów - Manchesteru City, Tottenhamu, Chelsea, Arsenalu i Brighton. Efekt? Aż w 44 z nich wykryto ślady kokainy. Ustalono ponadto, że na obiektach Chelsea i Tottenhamu w trakcie spotkań ustawiały się kolejki po zakup narkotyku. Służby porządkowe nie reagowały. Nikt nie zainteresował się tym procederem bliżej. Kibice przyznają się do zażywania kokainy na stadionie W przeprowadzonej wśród kibiców ankiecie 30 proc. respondentów przyznało, że było świadkami kupna i zażywania kokainy na stadionie. Co ciekawe, 6 proc. pytanych przyznało się do sięgnięcia po narkotyk na trybunie w czasie trwania meczu. Jaka będzie reakcja klubów na zaistniały stan rzeczy? Zdecydowano o liczniejszej obecności na stadionach psów przeszkolonych do wykrywania substancji psychoaktywnych. W planach jest również przeprojektowanie toalet tak, by uniemożliwiały zażywanie narkotyków. Póki co, nie wiadomo jednak, na czym taka modernizacja miałaby polegać. Jednocześnie wrócono do teorii, wedle której szturm na bramy wejściowe Wembley tuż przed tegorocznym finałem Euro 2020 to "wyczyn" pobudzonych narkotykami kibiców. Policja nadal nie zamknęła wszystkich postępowań w tej sprawie. UKi ZOBACZ TEŻ:Arabscy właściciele Newcastle chcą kupić Inter Mediolan Kolejna ofiara koronawirusa. Arsenal chwilowo bez trenera