Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Drużyna Southampton FC (”Święci”) zajmowała dziewiąte, natomiast jedenastka West Ham United (”Młoty”) - 10. miejsce. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 70 meczów zespół ”Młoty” wygrał 27 razy i zanotował 24 porażki oraz 19 remisów. Już w pierwszych minutach jedenastka Southampton FC próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie dostał Ryan Bertrand z drużyny gospodarzy. Była to 40. minuta spotkania. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 58. minucie za Che Adamsa wszedł Shane Long. A kibice West Ham United nie mogli już doczekać się wprowadzenia Mohameda Benrahmę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy. Murawę musiał opuścić Manuel Lanzini. Między 67. a 76. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy i jedną drużynie przeciwnej. Niedługo później trener Southampton FC postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 78. minucie zastąpił zmęczonego Moussę Djenepo. Na boisko wszedł Stuart Armstrong, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Przewaga drużyny Southampton FC w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze tylko zremisowali. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia pokazał trzy żółte kartki piłkarzom Southampton FC, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił dwóch graczy. Natomiast drużyna West Ham United w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół ”Młoty” będzie miał szansę na kolejne punkty grając w Liverpoolu. Jego przeciwnikiem będzie Everton Football Club. Natomiast w poniedziałek Liverpool FC zagra z drużyną ”Świętych” na jej terenie.