Były reprezentant Anglii Sol Campbell powiedział angielskim mediom, że rasa nie powinna być czynnikiem decydującym o wyborze nowego szkoleniowca. 41-letni były stoper Arsenalu i Tottenhamu Londyn potępił brak czarnoskórych menedżerów w angielskiej piłce i po raz kolejny wezwał kluby do promowania różnorodności. - Zapomnij o kolorze skóry. Jeśli jest dobry w tym, co robi, a chcesz dać mu szansę, to po prostu mu ją daj - przekonuje Campbell.- Czasem jest tak, że coś nie pójdzie po twojej myśli i ci się nie udaje. Wtedy takiego trenera trzeba zwolnić. Po prostu. Takie rzeczy się zdarzają - niektórzy idą w górą, a niektórzy w dół. Ale kolor skóry nie powinien o tym decydować - dodaje Campbell.Były stoper reprezentacji Anglii właśnie kończy kurs trenerski. Przez 3,5 roku przygotowywał się do zawodu. Jak mówi, było to dla niego "niezwykłe doświadczenie i wspaniała przygoda". Teraz czeka na oferty.- Zobaczymy, co się wydarzy. Prawdopodobnie popracuję w jakimś klubie, poprzyglądam się wszystkiemu z bliska. I wtedy zdecyduję, jak się będę czuł w tej roli. Nie jestem zwolennikiem rewolucji, ale stopniowego budowania - dodaje.- Kariera piłkarza różni się od przygody z trenerką. W pierwszym przypadku możesz się powoli rozpędzać. W drugim musisz mieć dużo szczęścia w pierwszym roku pracy - ocenia Campbell.