Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka Sheffield United (”Szable”) znajduje się na dole tabeli zajmując 20. pozycję, za to zespół Everton FC (”The Toffees”) zajmując czwarte miejsce w rozgrywkach był zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 102 spotkania drużyna Everton FC wygrała 41 razy i zanotowała 35 porażek oraz 26 remisów. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Sheffield United rozpoczął w zmienionym składzie, za Olivera Burke'a wszedł Oliver McBurnie. W 53. minucie kartkę dostał Dominic Calvert-Lewin, piłkarz ”The Toffees”. W 55. minucie Anthony Gordon zastąpił Bernarda. Między 63. a 76. minutą, boisko opuścili piłkarze Sheffield United: David McGoldrick, Rhian Brewster, na ich miejsce weszli: Oliver Norwood, Lys Mousset. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Michaela Keane'a, Toma Daviesa zajęli: Seamus Coleman, André Gomes. Na 19 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę obejrzał George Baldock z ”Szabl”. Pod koniec meczu jedynego gola meczu strzelił Gylfi Sigurdsson dla drużyny ”The Toffees”. Bramka padła w tej samej minucie. Asystę przy bramce zanotował Abdoulaye Doucouré. Od 81. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a zawodnikom Everton FC przyznał cztery. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższy poniedziałek jedenastka Everton FC zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Manchester City. Natomiast we wtorek Burnley FC będzie gościć jedenastkę Sheffield United.