Manchester pod wodzą Jose Mourinha słabo sobie radzi w Premier League, gdzie zajmuje dopiero ósme miejsce, ze stratą aż siedmiu punktów do prowadzących Manchesteru City, Chelsea i Liverpoolu. Fanom "Czerwonych Diabłów" nie podoba się nie tylko gra zespołu, ale też doniesienia o tym, że relacje trenera z zawodnikami pierwszego zespoły pogorszyły się znacznie. Scholes uważa, że morale zespołu są tak niskie, że nie pomógłby mu nawet geniusz Argentyńczyka. - Mam wrażenie, że każdy zawodnik, który wchodzi do szatni Manchesteru United po prostu cierpi - powiedział Scholes w wywiadzie dla ESPN. - Mam wrażenie, że teraz nawet Messi rozłożyłby ręce, gdyby musiał sobie radzić w Manchesterze - dodał. Na pytanie o to, kto jest najlepszy na świecie, Paul odparł: - Messi, ale Ronaldo jest również wspaniały. To co Cristiano wyprawia z piłką jest dla mnie nie z tej ziemi. Tempo, siła, z jaką to robi. Strzela bramki, wykonuje rzuty wolne. Ale jeśli mówimy o wszechstronności piłkarza i jeśli spojrzymy na niesamowite podania Messiego, dojdziemy do wniosku, że on również ma wszystko, co potrzebuje piłkarz doskonały - porównywał Scholes. Paul doradza klubowi, aby zatrzymał Paula Pogbę, choć ten ma na pieńku z Morunho i krążą opinie, że prędzej czy później z Manchesteru musi odejść albo menedżer, albo Francuz. - Ile lat ma Pogba? 25? Wykonuje na boisku niesamowitą pracę, potrafi posłać wspaniałe podanie, bądź przedryblować rywala jednym dotknięciem. Oczywiście, pięć minut później jest w stanie popełnić koszmarny błąd, jakby wyłączył mu się mózg. Zatem wszystko zależy od niego, bo już nieraz udowodnił wszystkim, jak jest dobry - ocenia Scholes. - Może Jose wyjaśni wkrótce, dlaczego zespół jest w tak słabej formie, bo United zdecydowanie zawodzą w tym sezonie - kończy była gwiazda zespołu. MB