Jeśli przewidywania się sprawdzą, "Czerwone Diabły" będą już bardzo blisko sum zarabianych przez najlepszy pod tym względem klub - Real Madryt. W minionym sezonie wicemistrz Hiszpanii wypracował dochody na poziomie 695 milionów dolarów. Drużyna mistrza Anglii, z prowadzenia której zrezygnował po 26 latach szkocki trener sir Alex Ferguson, może pochwalić się zyskiem w wysokości 27 mln. To niemal czterokrotność kwoty zarobionej rok wcześniej. Dobre wyniki finansowe przyczyniły się do zniwelowania dużej części olbrzymich długów, z którymi klub zmaga się od kilku lat. W sezonie 2008/09 zobowiązania United wynosiły więcej niż miliard dolarów. Obecnie kwotę zadłużenia udało się zmniejszyć do 622 mln. Ekipa z Manchesteru, która wiosną wywalczyła 20. mistrzowski tytuł w historii, zajmuje po czterech kolejkach piąte miejsce w tabeli Premiership. Ma siedem punktów, o trzy mniej od lidera - Liverpoolu.